Łatwy, średni, trudny, ewentualnie hardkorowy - poziom trudności w grach zamknięty jest z reguły w sztywnych ramach i to od gracza zależy, jaką ścieżkę sobie wybierze. Cliff Bleszinski chce to zmienić.
Łatwy, średni, trudny, ewentualnie hardkorowy - poziom trudności w grach zamknięty jest z reguły w sztywnych ramach i to od gracza zależy, jaką ścieżkę sobie wybierze. Cliff Bleszinski chce to zmienić.
Przedstawiciel Epic Games zdradził, że i jemu zdarza się porzucić dany tytuł na jakiś czas, a następnie powrócić do niego. - Zostaję wtedy zmieciony z powierzchni ziemi - wspominał. Jak sam zauważył, dzieje się tak z uwagi na brak wprawy po dłuższej przerwie. Właśnie dlatego zaproponował, by gra sama dopasowywała poziom trudności po tym, jak została otrzepana z warstwy kurzu.
- Nie wprowadziliśmy tego rozwiązania w Gears of War 3 (debiutuje 20 września na Xboksie 360 - dop. red.), ale planuję poeksperymentować w tym zakresie w przyszłości - zapewnił Bleszinski.