Artykuł: Gry nienarodzone - Pirates of the Caribbean: Armada of the Damned
Powracamy do naszego cyklu miniaturek poświęconych poddanym wirtualnej aborcji grom. Tym razem sprawa o tyle smutna, że mogliśmy mieć do czynienia z tytułem, który miał szanse być najlepszą grą, opartą na pewnej znanej licencji filmowej. Przed Wami dogorywające szczątki Pirates of the Caribbean: Armada of the Damned.
Pirates of the Caribbean: Armada of the Damned mogło, jeśli wierzyć zapowiedziom twórców, stać się najbardziej ambitną i najciekawszą z gier wykorzystujących tę markę. W przeciwieństwie do większości poprzednich tytułów, będących typowym odrywaniem kuponów, gra tworzona przez Propaganda Games wyróżniała się otwartym światem, nieliniową rozgrywką i sporą dawką elementów charakterystycznych dla produkcji cRPG.