E3 2011: Już graliśmy na PlayStation Vita. Krótko, ale jednak.
Po plaskaniu się w czoło przez pół dnia – z powodu bardzo słabej konferencji Microsoftu i kilku potknięciach Electronic Arts oraz Ubisoftu – nadszedł czas poprawy humoru. Poprawy poprzez wzięcie do ręki nowej konsoli po raz pierwszy. NGP, teraz zwane PlayStation Vita, można było przetestować tuż po konferencji Sony.
Jedyny problem – niewielki – kilometrowa kolejka, choć nie aż tak długa, jak rok temu do 3DSa. No, ale mierzę z kolejką z E3, a to była jednak impreza zamknięta. Jutro na pewno do NGP nie będzie można się dopchać. Ale za to da się zrobić zdjęcie, a dzisiaj nie wolno nam było pstrykać. Zresztą i tak nie miałbym na to czasu, bo po dłuuugim oczekiwaniu, pan zarządzający kolejką oświadczył, że każdy gra w pięć tytułów, a na każdy ma… cztery minuty. CZTERY.