EA Black Box ma górnolotne cele w zakresie swej nowej produkcji, Need for Speed: The Run. Przedstawiciele studia chcą, by gra otrzymała wysokie oceny, marzą też o nagrodzie na targach E3.
EA Black Box ma górnolotne cele w zakresie swej nowej produkcji, Need for Speed: The Run. Przedstawiciele studia chcą, by gra otrzymała wysokie oceny, marzą też o nagrodzie na targach E3.
Anthony zdaje sobie jednocześnie sprawę, że ostatnia produkcja studia, Need for Speed: Undercover, nie spełniła oczekiwań fanów. - Nikt nie jest z niej zadowolony - przyznał. - To nie była dobra gra. Mimo to sprzedała się nieźle, więc można dodać, że nie rozprowadzasz 13 milionów egzemplarzy, jeśli produkt nie ma nic do zaoferowania. W tym roku zdecydowanie stawiamy jednak na jakość - zadeklarował.
Przedstawiciel EA Black Box wyjawił, że celem jego zespołu jest stworzenie gry, która zostanie oceniona na co najmniej 90 punktów. Potwierdza to Jason DeLong, producent wykonawczy Need for Speed: The Run. Podkreśla on, że wcześniej na ekipie ciążyła zbyt duża presja czasu. - Teraz mamy do dyspozycji 2,5 roku. Mogliśmy się w tym czasie skupić na stworzeniu największego i najlepszego pod względem jakości produktu. Nie będziemy zadowoleni, jeśli średnia ocen zatrzyma się na poziomie niższym niż 90 punktów - zaznacza.
Need for Speed: The Run ma wyznaczony termin wydania na 18 listopada bieżącego roku. Po raz pierwszy w historii serii gracz będzie mógł wysiąść z samochodu. Gra powstaje z myślą o platformach PC, PS3 i X360. Electronic Arts pokazało ją podczas wczorajszej konferencji na targach E3.