Najniższy poziom trudności w konsolowym Wiedźminie 2 dostarczy graczom jeszcze mniej kłopotów niż w wersji PC. Zmiany nie zajdą natomiast w pozostałych - zapewnia Tomasz Gop.
Najniższy poziom trudności w konsolowym Wiedźminie 2 dostarczy graczom jeszcze mniej kłopotów niż w wersji PC. Zmiany nie zajdą natomiast w pozostałych - zapewnia Tomasz Gop.
Zmian w poziomie trudności nie należy się za to spodziewać na pozostałych progach. - Na wyższych poziomach rozgrywka będzie bardzo trudna - nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Ale sami się o to przecież prosicie. Tylko na najniższym poziomie ustawienia mogą być nieco lżejsze niż te z pecetów. Dobrze jest zapewnić obu typom graczy - niedzielnym i zatwardziałym - taki sam rodzaj doświadczeń. Chcemy, by gra była przystępna - zaznacza.
Zmiany nie dotyczą zresztą wyłącznie poziomu trudności. - Korzystając z otrzymanego wsparcia już nanieśliśmy pewne poprawki w zakresie zbalansowania rozgrywki, zwłaszcza w prologu. A będzie tego więcej, już nad tym pracujemy. Chodzi tu jednak o wersję PC - tłumaczy Tomasz Gop. - Poprawki zostaną naniesione również na wersję z Xboksa 360. Planujemy też szereg czynności wyłącznie z myślą o tym wydaniu. Chcemy się upewnić, że gra będzie wyglądała jak rdzenna produkcja konsolowa - dodaje.