Artykuł: MX vs. ATV: Alive - recenzja
Paweł Pochowski2011/06/25 19:38
Potężne quady, szybkie i głośne crossy, piękne dziewczęta oraz mnóstwo zaciętej walki na trasie - to najkrótszy opis MX vs. ATV: Alive, jaki można sobie wyobrazić. Niestety, nie oddaje pełnego obrazu sytuacji, bowiem nie wszystko w tej grze jest tak kolorowe, jakby się mogło zdawać.
MX vs. ATV: Alive nie jest mistrzem pierwszego wrażenia – wprost przeciwnie po kilkunastu pierwszych minutach spędzonych z tą produkcją moje odczucia były co najwyżej średnie. Pojazdów do wyboru niewiele, tras także jakby mało, jazda niezbyt przyjemna, inteligencja SI co najwyżej japońska (taka-sobie) i przeciętna grafika. Jedynie soundtrack bardzo mi się spodobał, ponieważ jeszcze podczas intra poleciał utwór Rise Against, a i reszta numerów umilających nam zabawę reprezentuje mocne, rockowe brzmienie. Na szczęście czym więcej czasu z MX vs. ATV: Alive spędziłem, tym gra bardziej zaczęła pokazywać swoje zalety oraz bronić przed wadami. Zachęcamy do zapoznania się z całością recenzji przygotowaną przez Pawła "Zaixa" Pochowskiego