Kojima o różnicach kulturowych między Wschodem i Zachodem

Mateusz Kołodziejski
2011/06/26 21:09

Hideo Kojima na łamach Famitsu podzielił się swoimi przemyśleniami na temat rynku gier. Jak się okazuje uważa on, że dla Japończyków zagraniczny sukces nie jest już tak istotny jak niegdyś, stąd też nie muszą się oni oglądać na Zachód.

Kojima o różnicach kulturowych między Wschodem i Zachodem

Dzięki uprzejmości tłumaczy serwisu 1UP dowiedzieliśmy się, że twórca serii Metal Gear za najlepsze rozwiązanie uznaje jasną linię podziału. Według niego, jeśli studio myśli o globalnym sukcesie, powinno mieć osobne ekipy dla rynków wschodnich i zachodnich z oddzielnymi biurami a nawet odmiennymi warunkami płacowymi. Hideo Kojima swoje wnioski opiera na założeniu, że główną przeszkodą w zdobywaniu nowych klientów są różnice kulturowe. Japończycy mogą powiedzieć "Po co tu kosmici?", podczas gdy Amerykanie w odpowiedzi rzucą "O co chodzi z grami, gdzie bohaterami są lalusiowaci chłopcy walczący wielkimi mieczami w Japonii?". Nic dziwnego, że grupy odbiorców dla niektórych gier są tak bardzo ograniczone.

Na koniec japoński wizjoner wspomina jeszcze o autorskim silniku Kojima Productions nazwanym Fox Engine. To nowoczesne narzędzie do tworzenia multiplatformowych gier ma pozwolić firmie przygotowywać tytuły z myślą o zachodnim odbiorcy.

GramTV przedstawia:

Czy nie jest to zbyt uproszczona wizja świata? A może rzeczywiście nie rozumiemy i nie potrafimy docenić produkcji z Kraju Kwitnącej Wiśni?

Komentarze
61
Usunięty
Usunięty
01/07/2011 01:07
Dnia 30.06.2011 o 20:28, Namaru napisał:

No tak rozumiem, że stronka dla zachodnich otakusów jest wyznacznikiem wszystkiego co japońskie i oczywiście jeśli coś jest zapisane w internecie to koniecznie MUSI być prawdziwe. Tutaj proszę: http://www.pis.org.pl/main.php, sama prawda i fakty, i obraz całego narodu. Niestety problem napastowania w pociągach jest w Japonii znaczny, a w dużej mierze spowodowany wysokim zapełnieniem. I zapewniam Cię ,że w 90% nie chodzi o zwykłe muśnięcie. http://pl.wikipedia.org/wiki/Frotteuryzm

Akurat tak się składa, że na sanconie wszystkie artykuły mają odnośniki do oryginalnych artykułów z japońskich gazet więc porównanie kulą w płot. Dodatkowo weź pod uwagę, że kobiety często powołują się na molestowanie, mimo że ono nie miało miejsca z zawiści/niechęci/pogardy itd. Z tym zresztą mamy do czynienia także w Polsce więc nie przesadzaj, że 90%. Co chwila piszą gdzieś, że oskarżenia były fałszywe.

Dnia 30.06.2011 o 20:28, Namaru napisał:

> Wesoło ^^ W sumie wolę takie wpadki niż bandę kiboli niż innych dresów pałętających się > po okolicy. "Kibola" toś ty widział chyba tylko na Tusk Vision Network w materiale sprzed 10 lat. Wara od tego tematu jak nie masz pojęcia o czym piszesz.

Skoro jesteś kibicem a nie kibolem to co ci przeszkadzają jego słowa?

Usunięty
Usunięty
30/06/2011 22:59
Dnia 30.06.2011 o 22:52, Kazak napisał:

"Kibola" toś ty widział chyba tylko na Tusk Vision Network w materiale sprzed 10 lat. Wara od tego tematu jak nie masz pojęcia o czym piszesz.

Gratuluje refleksu, wyganiasz mnie z tematu z którego już dawno sobie poszedłem :-3 Oby tak dalej, może nawet dogonisz ślimaczego mistrza szachów pod górę i pod wiatr.

Kazak
Gramowicz
30/06/2011 22:52
Dnia 26.06.2011 o 23:06, Hubi_Koshi napisał:

Wesoło ^^ W sumie wolę takie wpadki niż bandę kiboli niż innych dresów pałętających się po okolicy.

"Kibola" toś ty widział chyba tylko na Tusk Vision Network w materiale sprzed 10 lat. Wara od tego tematu jak nie masz pojęcia o czym piszesz.




Trwa Wczytywanie