City Interactive i The Farm 51 nie doszli do porozumienia. Dlatego też gliwickie studio postanowiło skierować sprawę do sądu, gdyż twierdzi, że nadal posiada prawa do gry Alien Fear.
City Interactive i The Farm 51 nie doszli do porozumienia. Dlatego też gliwickie studio postanowiło skierować sprawę do sądu, gdyż twierdzi, że nadal posiada prawa do gry Alien Fear.
W związku z czym powstał konflikt – do kogo tak naprawdę należy Alien Fear? The Farm 51 jest przekonane, że właśnie do nich, a City Interactive może odkupić od nich prawa do tej produkcji. Co innego sądzi oczywiście druga strona, która domaga się zwrotu sprzętu.
– City Interactive, jeśli chce, może odkupić od nas prawa do Alien Fear – powiedział Robert Siejka, prezes The Farm 51. - Nie wiemy czy nasz były partner jest zainteresowany wszystkim, co zrobiliśmy do tej pory. Być może równolegle prowadził samodzielne prace nad produktem. Jesteśmy gotowi do rozmów na ten temat – dodaje.
Co na to City Interactive? - Sprawa nie trafiłaby do sądu, gdyby The Farm 51 umiało robić gry. Kwestie prawne pozostawiam Kancelarii prof. Marka Wierzbowskiego. Sprawą przywłaszczenia naszego mienia przez The Farm 51 zajmuje się już prokuratura – powiedział Marek Tymiński, prezes City Interactive.
To jednak nie wszystko. Jeśli wierzyć The Farm 51 City Interactive wciąż zalega z wypłaceniem zaległych pensji pracownikom owego studia.
Alien Fear miał ukazać się w trzecim kwartale, ale już teraz wiadomo, że do debiutu dojdzie najwcześniej pod koniec roku. Platformy docelowe to PC, Xbox 360 i PlayStation 3.