Stephen Hood z Codemasters zapewnia, że ekipa odpowiedzialna za F1 2011 nie zdejmuje nogi z gazu. Gra, według jego zapewnień, ma być wręcz wyładowana nowymi cechami.
Stephen Hood z Codemasters zapewnia, że ekipa odpowiedzialna za F1 2011 nie zdejmuje nogi z gazu. Gra, według jego zapewnień, ma być wręcz wyładowana nowymi cechami.
Podobne głosy najwyraźniej dotarły do zespołu odpowiedzialnego za produkcję F1 2011. Na zarzuty o wtórność tegorocznej odsłony odniósł się bowiem projektant Stephen Hood. - Sądzę, że tym razem pracowaliśmy jeszcze ciężej. Sukces poprzedniej części oznacza, że nie można zdjąć nogi z gazu - mówił na łamach Official Xbox Magazine.
- Ludzie automatycznie myślą: "Zrobią szybką aktualizację, dadzą te same trasy i kilka nowych pojazdów". Nic nie może być dalsze od prawdy. Tu wszystko sprowadza się do wdrażania nowych elementów. Mamy już podstawę technologiczną. Co wszyscy chcieliby otrzymać wraz z tym tytułem? Nad tym właśnie obecnie pracujemy - zapewnił.
F1 2011 ma zaplanowany debiut na 23 września.