Relic już myśli o WH40k: Space Marine 2

Patryk Purczyński

2011/07/21 13:08

Choć Warhammer 40,000: Space Marine nie znalazł się jeszcze na półkach sklepowych, twórcy już snują plany dotyczące kontynuacji. Na razie są jedynie zapewnienia, brakuje natomiast szczegółów.

James McDermott, dyrektor ds. marketingu w Relic Entertainment, wyjawił dziennikarzom Eurogamera, że pracownicy studia mają już za sobą pierwsze rozmowy na temat kontynuacji Warhammer 40,000: Space Marine. - To, czy przystąpimy do realizacji projektu zależy przede wszystkim od zainteresowania, jakie wzbudzi pierwsza część, a w dalszej kolejności także od tego, jak dobra będzie nasza koncepcja - tłumaczy McDermott.

Choć przyszłość Warhammer 40,000: Space Marine 2 nie jest jeszcze pewna, twórcy mają już pewne pomysły na tę produkcję. - Nie odbierzcie tego źle, pierwsza część jest świetną grą. Po prostu dostrzegamy potencjał, wiemy, gdzie możemy podążyć z kontynuacją, ponieważ zawsze chcemy poprawiać nasze produkty. Wskazaliśmy już interesującą strefę w obrębie istniejącego świata, dzięki czemu jest szansa na fascynujący sequel - mówi marketingowiec Relic Entertainment.

GramTV przedstawia:

- Wszystkim rzeczom przyglądamy się bardzo starannie. Jest taka jedna, która nam się szczególnie podoba, dzięki której moglibyśmy stworzyć naprawdę dobrą grę. To byłaby bardzo interesująca gra - dodaje. Zaintrygowani? W takim razie trzymajcie kciuki za dobrą sprzedaż Warhammer 40,000: Space Marine. Premierę zaplanowano na początek września.

Komentarze

Kafar

Gramowicz

05/09/2011 20:00

Dnia 21.07.2011 o 14:44, Witka1995 napisał:

Nie masz racji, posiedź trochę więcej w temacie, a zrozumiesz, że nie można wszystkiego wsadzić do pierwszej części. łatwo krtrykować nie wiedząc praktycznie nic o produkcji.

To się wkłada to do drugiej cześci a nie za 1/4 ceny gry wypuszcza co parę tygodni. To jest zasadnicza róznica.

Usunięty

21/07/2011 19:06

Dnia 21.07.2011 o 15:08, Afgncap napisał:

Kiedyś rzeczy, które dziś są sprzedawane w postaci DLC były umieszczane w updatach albo jednym dużym dodatku, który wychodził jakiś czas po premierze. Dla mnie sprzedanie fragmentu zbroi czy nowej postaci za kilka euro jest skokiem na kase. Kilka lub czasem w ekstremalnych przypadkach kilkanaście DLC, których łączna wartość potrafi nawet przekroczyć cenę oryginału, a contentu zawiera tyle co kot napłakał, to nic innego jak próba wyłudzenia kasy. Najlepszy przykład DAII gdzie bez problemów można było dostrzec miejsca w grze, z których wycięto część kodu, więc pisanie że nie można wsadzić wszystkiego do pierwszej części jest zwyczajnie śmieszne, jako że często ten content był częścią oryginału tylko został wycięty:P

tu chodzi o pomysł. nie wszystkie nowości da się wsadzić do jednej gry, nie mówię tu o jakiś misjach czy przedmiotach, ale o POMYSŁACH

Usunięty

21/07/2011 15:08

Kiedyś rzeczy, które dziś są sprzedawane w postaci DLC były umieszczane w updatach albo jednym dużym dodatku, który wychodził jakiś czas po premierze. Dla mnie sprzedanie fragmentu zbroi czy nowej postaci za kilka euro jest skokiem na kase. Kilka lub czasem w ekstremalnych przypadkach kilkanaście DLC, których łączna wartość potrafi nawet przekroczyć cenę oryginału, a contentu zawiera tyle co kot napłakał, to nic innego jak próba wyłudzenia kasy. Najlepszy przykład DAII gdzie bez problemów można było dostrzec miejsca w grze, z których wycięto część kodu, więc pisanie że nie można wsadzić wszystkiego do pierwszej części jest zwyczajnie śmieszne, jako że często ten content był częścią oryginału tylko został wycięty:P

Trwa Wczytywanie