Szczegóły wspomnianej przemiany są nadal tajemnicą, jednak można liczyć na to, że Activision zamierza podejść do sprawy z pełną powagą. Sam Kotick przyznaje, że nie zawsze tak było w ostatnich latach, szczególnie od czasu rozpoczęcia prac nad DJ Hero: ... byliśmy tak podekscytowani wyznaczaniem nowych kierunków dzięki DJ Hero, że w moim mniemaniu darowaliśmy sobie nieco wprowadzanie innowacji tak potrzebnych marce Guitar Hero. Na koniec otrzymujemy oczywiście zapewnienie, że wydawca z wielką uwagą wsłuchuje się w głosy konsumentów, które będą brane pod uwagę w czasie prac nad kolejnymi odsłonami muzycznych serii.
W oczekiwaniu na pierwsze konkrety na temat przemodelowanego Guitar Hero zapraszam do zapoznania się z bardzo ciekawym artykułem na temat spektakularnego sukcesu i równie wielkiej klęski gier muzycznych autorstwa Ostiego, pt. Co nie zagrało?.