Jak głoszą internetowe CV pracowników studia Crytek, jedna strzelanka została skasowana, nad drugą prace trwają. Co ciekawe, żadnym z tych projektów nie jest najprawdopodobniej Crysis 3.
Jak głoszą internetowe CV pracowników studia Crytek, jedna strzelanka została skasowana, nad drugą prace trwają. Co ciekawe, żadnym z tych projektów nie jest najprawdopodobniej Crysis 3.
Wspomniany programista rozgrywki i animacji ma za sobą prace nad obiema częściami flagowego projektu studia Crytek. Może się jednak okazać, że nowa marka powstaje równolegle do trzeciej części Crysis, a Ramos został przydzielony do pierwszego z wymienionych projektów, mimo doświadczenia w pracach nad znaną serią FPS-ów.
W jego internetowym CV można się doszukać jeszcze jednej interesującej informacji - przez pół roku programista pracował przy kolejnej nowej marce studia, jednak ostatecznie wylądowała ona w koszu. Gra była trzecioosobową strzelaniną na PC, PS3 i X360. Jak wynika z innego sieciowego CV, tym razem należącego do Dimitry'ego Kachkovskiego, projekt ten nosił najprawdopodobniej tytuł Redemption.
Powyższe ciekawostki wypatrzyło jak zawsze czujne oko serwisu Superannuation. Wróćmy jednak do tematu serii Crysis. Produkcja nowej marki może nieco zdumiewać, zwłaszcza w świetle komentarzy o niemal pewnej trzeciej części. Jest w tym jednak pewien haczyk - w styczniu Cevat Yerli deklarował, że, owszem, "trójka" powstanie, ale pod warunkiem, że druga część dobrze się sprzeda. Z raportu EA za miniony kwartał wynika, że gra trafiła w ręce trzech milionów nabywców. Teoretycznie taka sprzedaż powinna zadowolić producenta i wydawcę. Teoretycznie...