Halo: Combat Evolved Anniversary będzie korzystało z dobrodziejstw sensora Kinect, ale jak przekonuje nas Frankie O’Connor, jeden z autorów tego remake'a, nie jest to coś, co znacząco wpłynie na wrażenia z rozgrywki.
Halo: Combat Evolved Anniversary będzie korzystało z dobrodziejstw sensora Kinect, ale jak przekonuje nas Frankie O’Connor, jeden z autorów tego remake'a, nie jest to coś, co znacząco wpłynie na wrażenia z rozgrywki.
Nie sądzę, że będą one czymś ludzie powinni cały czas mówić. Owszem, są super, ale nie przedkładajmy ich przed samą grę. Nie oznacza to oczywiście, że w jakiś sposób je umniejszam, ale to coś w ten deseń - używam sterowania głosowego do obsługi Netflixa (usługa umożliwiająca wypożyczanie i oglądanie filmów na żądanie dostępna w USA poprzez Xbox Live - dop. red.) i uważam to za rewelacyjny patent. Spodziewajcie się czegoś podobnego. Czegoś co tylko poprawi ogólne wrażenie.
Wszyscy ci, którzy bali się, że Halo: Combat Evolved Anniversary stanie się czymś pokroju Kinect Adventures mogą odetchnąć z ulgą. To w dalszym ciągu strzelanina dla zaawansowanych graczy. A poczekamy na nią do 15 listopada bieżącego roku. Dla formalności wspomnimy, że jest to produkcja wyłącznie na konsolę Xbox 360.
Źródło: VG247