Niezależny tytuł, który pojawił się na rynku znienacka daje pstryczka w nos całemu gatunkowi gier RPG. Gdzie tkwi sekret Bastion?
Niezależny tytuł, który pojawił się na rynku znienacka daje pstryczka w nos całemu gatunkowi gier RPG. Gdzie tkwi sekret Bastion?
W narratorze, który pełni w grze rolę samouczka, kompana, encyklopedii świata i Bóg jeden wie czego jeszcze. Charyzmatyczny głos co kilkadziesiąt sekund odnosi się do wydarzeń na ekranie przez co gracz ma wrażenie, jakby był częścią interaktywnej powieści, co zresztą potęguje styl graficzny produkcji przywodzący na myśl ilustrację z książek.
Skupmy się jednak na przykładach, tak będzie prościej. Gdy regeneruje punkty życia pijąc eliksir komentator stwierdza, że „tego właśnie mu było trzeba”. Kiedy odbijam pocisk przeciwnika w jego stronę, czasem słyszę pochwałę za celność, a jak spadnę w otchłań - złośliwy komentarz.
To tylko jednak czubek góry lodowej, rola narratora jest znacznie bardziej rozbudowana. Głęboki głos często nadaje kontekst i koloryt z pozoru błahym czynnościom. Kiedy zniszczyłem kilkanaście obiektów, żeby sprawdzić, czy nie ma w ich wnętrzu kosztowności, usłyszałem: „ogarnął go gniew, dobrze, że się wyładował”. Kiedy natomiast uciekałem przed przeważającymi siłami wroga jego kwestie nadały całej sytuacji więcej dramatyzmu, niż jakakolwiek ścieżka dźwiękowa byłaby w stanie.
Narrator jest też użyteczny – opisuje przeciwników, a gdy w ślepej uliczce nie było już nic do zdobycia dowiedziałem się od niego, że najwyższy czas wracać, bo tu już niczego nie znajdę.
Bardzo fajnym patentem jest umieszczenie narratora w grze jako... postaci, z którą można porozmawiać. Byłem w lekkim szoku, gdy usłyszałem „zapytał mnie o” przeplatane „odpowiedziałem mu, że”. Magia.
Komentator nie jest jednak jedynym mocnym punktem gry Bastion. Tytuł ma też piekielnie intrygujący świat, gęsty klimat inspirowany lekko dzikim zachodem, niegłupio zaplanowany system rozwoju postaci i wypieszczoną do granic możliwości grafikę. Więcej o grze dowiecie się z recenzji, którą pojawi się na gram.pl w ciągu najbliższych dni.
Bastion dostępny jest teraz w ramach Xbox Live Summer of Arcade za 1200 punktów, do końca roku ma pojawić się na PC. Data premiery ewentualnej edycji na PlayStation 3 nie jest jeszcze znana.