"Każdy facet ma w swoim życiu taki etap, w którym odzywa się w nim żyłka przywódcy. No dobrze, może nie każdy, ale tak się mówi, a dobry frazes zawsze w cenie. Tak czy owak Tropico 4 pozwoli spełnić marzenia o budowaniu własnej pozycji, budzeniu grozy i powszechnego szacunku wśród poddanych i robienia ze swoim ciasnym, ale własnym państewkiem tego, co się rzewnie podoba. Najlepiej jednak, jakby owe marzenia pokrywały się z celami wyznaczonymi przez grę, bo inaczej marnie możemy skończyć. Produkcja bułgarskiego studia Haemimont Games trafi do sprzedaży pod koniec bieżącego miesiąca, ale już teraz każdy zainteresowany może sprawdzić, co oferuje ten tytuł. Po sieci grasuje bowiem wersja demonstracyjna, pozwalająca na przejście wszystkich etapów samouczka i rozegranie jednej misji. Ja demo już przetestowałem i od razu mogę przyznać, że to co zastałem, przypadło mi do gustu."
Co konkretnie urzekło Pepsiego po spotkaniu z wersją demo Tropico 4? Przekonacie się, czytając jego pierwsze wrażenia. Życzymy przyjemnej lektury.