Znalazłem się w o tyle uprzywilejowanej sytuacji, że gdy opowiedziałem ile godzin spędziłem nad grą Crusader Kings (u nas była ona sprzedawana jako Europa Universalis: Mroczne Wieki), mój rozmówca rozpromienił się i stwierdził "no to możemy skupić się na tym, co jest w grze nowe". Dzięki temu w wąskim okienku czasowym (grafik pokazów był dosyć napięty) udało mi się zdobyć całkiem sporo informacji, bo nie traciliśmy czasu na omawianie ogólnych założeń. Chociaż nie miałem okazji zagrać w Crusader Kings IIsamemu, to mój "status weterana" sprawił, iż pokazywano mi te opcje, które w danym momencie chciałem zobaczyć.
Obszerny artykuł, w którym Lucas the Great dzieli się swoimi wrażeniami z krótkiego grania władcą Polski w grze Crusader Kings II, znajdziecie klikając w czerwona belkę poniżej: