Jest Kobieta Kot, jest Robin, jest nawet Bane, ale nie ma Bruce'a Wayne'a. Dlaczego Rocksteady nie da nam zagrać prawdziwym wcieleniem Mrocznego Rycerza w Batman: Arkham City?
Jest Kobieta Kot, jest Robin, jest nawet Bane, ale nie ma Bruce'a Wayne'a. Dlaczego Rocksteady nie da nam zagrać prawdziwym wcieleniem Mrocznego Rycerza w Batman: Arkham City?
- Choć jest potężny, ani na chwilę nie tracisz świadomości, że jest także śmiertelnikiem. Dysponujemy niezwykle żyznym gruntem, a w Arkham City wnikniemy głębiej pod maskę Batmana, choćby dzięki takim postaciom jak Hugo Strange, który zna jego prawdziwą tożsamość, czy Talia al Ghul, którą łączy z nim romantyczna relacja - mówi marketingowiec Rocksteady Studios.
- Dzięki obecności tych postaci dostrzegamy jego wrażliwą stronę. Naszym głównym celem jest zrobienie gry akcji, a nie symulatora biznesu. Kiedy zaczniesz rozmyślać o tym, co mógłbyś zrobić jako Bruce Wayne, nie jest to tak ekscytujące - dodaje Dax Ginn.
Batman: Arkham City zadebiutuje 21 października.