Brian Martel, jeden z autorów nadchodzącej gry Aliens: Colonial Marines, zapowiada że najnowsze dzieło jego ekipy sprawi, że nie raz podskoczymy na krześle. Co strasznego ma być w tej produkcji?
Brian Martel, jeden z autorów nadchodzącej gry Aliens: Colonial Marines, zapowiada że najnowsze dzieło jego ekipy sprawi, że nie raz podskoczymy na krześle. Co strasznego ma być w tej produkcji?
Ciężko jest naprawdę przestraszyć graczy shooterem, który przeznaczony jest do gry w kooperacji, dlatego też nasza gra nastawiona jest na akcję. Odnośnie straszenia - nie będzie to coś w stylu Dead Space, kierujemy się raczej w stronę Condemned, gdzie cały czas czuło się napięcie. Coś zawsze znajdowało się za rogiem.
Ksenomorfy nie tylko chcą cię zabić, one myślą także o przetrwaniu ich gatunku, dlatego też wszędzie możesz natrafić na face-huggera. Jest to zagrożenie, które sprawi, że otoczenie gry będzie straszne, a w dodatku pozwoli zachować ciągłość akcji. Jeśli oglądaliście filmy z serii Aliens to wiecie, że nie było w nich zbyt wielu strasznych momentów, ale obrazy te sprawiały, że serce biło szybciej, ponieważ widz czuł, że coś się zbliża. W przypadku naszej gry treść musi być napakowana akcją, dlatego też nie zabraknie w niej Obcych, do których będziemy strzelać.
Dodaje on również, że strach będzie urozmaiceniem ciszy i dynamicznych momentów, kiedy to wyjątkowo szybko opróżniać będziemy kolejne magazynki. Jednocześnie uspokaja, że w Aliens: Colonial Marines każdy znajdzie coś dla siebie.
Przypomnijmy, że tytuł ten ukaże się na konsolach PlayStation 3, Xbox 360, Wii U oraz PC na początku przyszłego roku.
Źródło: VG247