Dla niektórych to zapewne dość nieoczekiwane rozstrzygnięcia, ale fakty są takie, że Dark Souls pod względem średniej ocen radzi sobie znacznie lepiej niż Rage. Zapraszamy na przegląd recenzji.
Dla niektórych to zapewne dość nieoczekiwane rozstrzygnięcia, ale fakty są takie, że Dark Souls pod względem średniej ocen radzi sobie znacznie lepiej niż Rage. Zapraszamy na przegląd recenzji.
Na wstępie zaznaczmy, że średnia ocen na Xboksie 360 wynosi okrągłe 90 punktów, a na PlayStation 3 jest zaledwie o oczko niższa. Co więcej, Dark Souls doczekało się już czterech maksymalnych not! Nasi Czytelnicy, którzy uważnie śledzili losy tej produkcji, z pewnością nie są szczególnie zaskoczeni. Gra zdążyła już bowiem złapać bardzo wysoką ocenę 37/40 od japońskiego magazynu Famitsu.
Jedna rzecz jest w tym wszystkim tragiczna - nie każdy z nas ma odpowiednią ilość czasu i temperament, by przejść całe Dark Souls. Jeśli jednak jesteś gotowy na tę grę, ona jest gotowa na ciebie.
Nie licząc poziomu trudności i bezkompromisowego podejścia From Software, to co czyni tę grę tak wyjątkową, jest poczucie jej kompletności, które powstaje, gdy po prostu wykonujesz wszystko jak należy. Nie ma żadnego momentu, w którym czułbyś się potraktowany niesprawiedliwie, nawet najbardziej niespodziewana śmierć jest poprzedzona pewnego rodzaju ostrzeżeniem.
Dark Souls to nadzwyczajna gra RPG, która przetransportowuje cię do niesamowitego, mrocznego świata, którego możesz nigdy nie zapomnieć.
Dark Souls to gra nieuznająca kompromisów - albo ją pokochasz, albo znienawidzisz. Bardzo wysoki poziom trudności może zniechęcić mniej wytrwałych graczy, ale jeśli dasz sobie czas na opanowanie mechaniki i rzeczywiście wkroczysz do gry, zostaniesz nagrodzony jednym z najbardziej satysfakcjonujących i godnych zapamiętania przeżyć w swoim życiu.
Dark Souls to action RPG zawierający spuściznę po Demon's Souls. Oryginalny system sieciowy powraca z jeszcze głębszym światem i bardziej efektywną mechaniką. To jedna z najtrudniejszych gier obecnej generacji. Będziesz kochał umierać. Ponownie.
Cykl Dark Souls jest z grubsza taki sam - godziny uważnej, często frustrującej pracy, po której następuje zaskakujące, często spektakularne wynagrodzenie.
Niesamowicie zabezpieczona próba ponownego napisania zasad współczesnego grania, gdzie nawet najmniejszy błąd srogo kosztuje, ale za to najmniejsze zwycięstwo jawi się jako wielkie osiągnięcie.
Jeśli grywasz dla zabawy, to ten tytuł nie jest dla ciebie. Jeśli jednak interesują cię limity w grach wideo, jeśli chcesz zobaczyć, jak skupiona, czysta i bezkompromisowa może być wizja gry, Dark Souls jest tą pozycją, której po prostu nie możesz przegapić.
Ta produkcja igra z twoimi uczuciami i jest świetna w manipulowaniu nimi. Nie popełnij błędu - tu potrzeba szczególnego rodzaju osobowości, by trzymać się i czerpać radość z tej gry. Sądzimy, że niekiedy tacy ludzie są nazywani masochistami. Dark Souls to, co robi, robi znakomicie, i przynajmniej za to powinno zostać docenione.
Postrzegasz siebie jako gracza z owłosioną klatą, najtwardszego z twardych, z ponadprzeciętną wiedzą o arkanach konwencji gier RPG? Jeśli nie, odwróć wzrok w inną stronę, bo bliższy kontakt z Dark Souls może okazać się najbardziej frustrującym doznaniem w twoim życiu.
Najbardziej skandaliczny ze wszystkich błędów związany jest ze sztuczną inteligencją przeciwnika. Niemal wszystkie kreatury w Dark Souls są skrajnie agresywne, a w przypadku wielu z nich to po prostu usterka. Niektóre zwyczajnie zignorują dzielącą was przepaść i w kilka sekund zbiegną z klifu.
Przypominamy, że Dark Souls zostało stworzone z myślą o Xboksie 360 i PlayStation 3.