Twórcy Mirror's Edge dają sygnał, że wiedzą co przykręcić i gdzie popuścić, by ewentualna kontynuacja była lepszą grą. Problem w tym, że wszystko mówione jest w trybie przypuszczającym...
Twórcy Mirror's Edge dają sygnał, że wiedzą co przykręcić i gdzie popuścić, by ewentualna kontynuacja była lepszą grą. Problem w tym, że wszystko mówione jest w trybie przypuszczającym...
- Wiemy, że temat jest śledzony przez spore grono fanów, to już niemal kult! Dobrze znamy też mocne i słabe strony pierwszej części. Gdybyśmy mieli w zamiarze wypuścić nową grę, wiedzielibyśmy (to ten wspominany tryb przypuszczający - dop. red.) co poprawić i jak dotrzeć do szerszej grupy odbiorców. Z całą pewnością ta gra znalazłaby dla siebie miejsce na rynku - dodaje Liu, którego cytuje portal spong.com.
Mirror's Edge 2, choć nigdy nie został oficjalnie przedstawiony światu, ma za sobą długą historię plotek, nieoficjalnych doniesień i krótkich komentarzy z obozu producenta i wydawcy. A to może (ale tylko może) zwiastować, że "dwójka" prędzej czy później powstanie.