Tym razem przeszliśmy - wraz z naszym gościem - sami siebie. Rok miniony był wszakże dla wielu graczy całkiem suty, a tytułów, które zawzięcie walczyły o tytuł gry roku całkiem sporo. Oczywiście staraliśmy w miarę możliwości ograniczać dygresje, wzajemnie mitygować do przejścia do kolejnych gier... Nie zawsze się to jednak udawało. Uznaliśmy wszakże, że dzielnie tego odcinka na kolejne również nie ma sensu - wszak rok 2012 już na dobre rozgościł się w kalendarzu, wiec poprzedni ostatecznie zamknąć w pr0gramie trzeba. Co niniejszym czynimy.
Co zajmuje nam ponad dwie godziny. Tym samym pobiliśmy chyba absolutny rekord w długości nagrania. Skład oczywiście dokładnie ten sam, co poprzednio.