Twórcy gry Battlefield 3 kilka miesięcy po jej premierze przyznają: - W dużej mierze osiągnęliśmy wyznaczone cele. Swoją opinię w tej kwestii wyraził Patrick Bach.
Twórcy gry Battlefield 3 kilka miesięcy po jej premierze przyznają: - W dużej mierze osiągnęliśmy wyznaczone cele. Swoją opinię w tej kwestii wyraził Patrick Bach.
- Chcieliśmy stworzyć grę, która zachowuje balans między głębią a przystępnością, coś, co jest świeże i prawdziwie przynależy do nowej generacji. Chcieliśmy stworzyć największego i najlepszego Battlefielda w historii, najbardziej wciągającą i fizyczną pierwszoosobową strzelaninę w dziejach. Chcieliśmy wreszcie stworzyć prawdziwą kontynuację Battlefielda 2, odkrywając nowe tereny i popychając do przodu technologię - wymienia przedstawiciel DICE.
- Sądzę, że w dużej mierze nam się to udało. Jestem niezwykle dumny z gry, jak i tego, co osiągnął nasz zespół. Czuję ponadto, że udało nam się zbudować świetną platformę, Battlelog, dzięki której możemy nadal rozwijać Battlefielda 3 i serię jako całość - mówi.
Bach jest też zadowolony z reakcji graczy na nową strzelaninę DICE. Zdaje sobie jednak sprawę, że nie wszystko w Battlefieldzie 3 zagrało. - Producent musi uważnie wypatrywać błędów, jakie mogą wystąpić w momencie, gdy miliony ludzi w tym samym czasie zaczynają użytkować twoją grę. My wsłuchiwaliśmy się w głosy fanów i przyglądaliśmy się temu, jak grają. W ten sposób mogliśmy wciąż poprawiać nasz produkt - stwierdza.
A jak Wy oceniacie Battlefielda 3 z perspektywy minionych kilku miesięcy? Dajcie znać w komentarzach.