Freddie Wong znany jest graczom nie od dziś, a jego niewielkie produkcje niemal zawsze wywołują u wszystkich napady śmiechu. Ostatni film "Ognisty Kwiat" nie jest tu wyjątkiem.
Freddie Wong znany jest graczom nie od dziś, a jego niewielkie produkcje niemal zawsze wywołują u wszystkich napady śmiechu. Ostatni film "Ognisty Kwiat" nie jest tu wyjątkiem.
Temat może i nie całkiem poważny, ale mocno nawiązujący do jednego z najpopularniejszych bohaterów gier wideo. Zresztą pomyślałem, że w leniwe, niedzielne popołudnie taki materiał doskonale się sprawdzi. Jak to często u Freddiego bywa najważniejsza jest konkluzja, a ta jest po prostu "przepiękna". Zobaczcie zresztą sami...
Jeśli chcecie obejrzeć inne produkcje Wonga odsyłam do jego oficjalnego kanału na YouTube.