Twórcy Dark Souls przepraszają za błędy techniczne. Gra może nie doczekać się kontynuacji

Patryk Purczyński

2012/01/31 19:21

Hidetaka Miyazaki ostro krytykuje Dark Souls deklarując jednocześnie, że jego studio jest w stanie zaoferować lepszy poziom techniczny gry. Nie wie jednak, czy będzie miało taką okazję.

Choć Dark Souls było jedną z najwyżej ocenionych gier ubiegłego roku, znalazło się pod ostrzałem dyrektora działu kreacji w studiu From Software, Hidetaky Miyazakiego. - Mieliśmy trudności techniczne. Niedobrze się stało, że przez nie przechodziliśmy, ale szczerze mówiąc, to była gra robiona na całkiem dużą skalę - nawet w kwestii budżetu i oczekiwań - przyznaje na łamach Edge'a.

- Jest nam bardzo przykro z powodu problemów, jakie spowodowaliśmy. Były sfery, w których nasza strona techniczna nie nadążała za rozmiarem gry. Nie wiemy nawet, czy będziemy mieli kolejną szansę. Jesteśmy pewni, że możemy poprawić dotychczasowe niedociągnięcia i stworzyć jeszcze lepszy świat. Nie wiemy tylko, czy użytkownicy wybaczą nam popełnione już błędy - dodaje.

GramTV przedstawia:

Dark Souls zarówno na Xboksie 360 jak i na PlayStation 3 legitymuje się w portalu Metacritic średnią ocen 89/100. W naszej recenzji gra wypadła jeszcze lepiej - Chowaniec wystawił produkcji From Software notę 9,1/10.

Komentarze

Usunięty

01/02/2012 08:59

"Dark Souls w mediach zrobiło furorę, która powinna wprawić producentów w głębokie ukontentowanie. Zamiast tego szef działu kreacji zastanawia się, czy gracze wybaczą jego ekipie popełnione błędy.""W tym przypadku mamy do czynienia... No właśnie, z czym? Zwykłą szczerością czy przesadnią surowością w ocenie własnego projektu?"Jak to z czym? Przecież wiadomo o co chodzi od razu. O japoński honor. Lepiej się cieszmy, że nie popełnił seppuku.Mam nadzieję, że teraz Miyazaki-san będzie chciał się zrewanżować poprzez wydanie DS na PC :)Będę pierwszy w kolejce do zakupu :)

Kafar

Gramowicz

01/02/2012 08:54

Większych problemów technicznych nie zauważyłem a błędy w grze które są pozwoliły nie jednemu graczowi na ukończenie tej gry. JEstem pewny że bez pewnych błędów liczba osób które ukończyły tytuł by zmalała ;)

Lordpilot

Gramowicz

01/02/2012 00:01

> Problemem Dark Souls są fatalne wyniki sprzedaży. Sprzedali tyle kopii gry na dwóch platformach

Dnia 31.01.2012 o 22:23, Aver88 napisał:

co Wiedźmin na jednej niszowej.

Jesteś w błędzie. Tomek Gop (wielki fan obydwu Soulsów) podawał kiedyś na Polygamii info, że i Namco (wydawca) i From (deweloper) weryfikowało prognozy sprzedaży - na plus :) Wszystko w czasie kiedy większośc japońskich deweloperow notowała straty. W samej Japonii gra zaliczyła kilkakrotnie lepszy start niż Demon''s Souls, a pierwszą partię nakładu wyprzedano jeszcze do końca 2011 r.Poszło też oficjalne info, że przed końcem 2011 r. do sklepów powędrowało 1,5 mln. egzemplarzy (wg. niepełnych danych i prognoz "vgcrapu" ten nakład mogł zejść do końca 2011 ; w listopadzie 2011 sprzedaż wynosiła prawie bańkę - gra debiutowała w październiku przypominam) - to sporo jak na tak specyficzny i mocno niszowy tytuł.Nie wiem więc o jakich "fatalnych wynikach" mówisz, skoro jest dokładnie odwrotnie. Zrozum, że nie każdy tytuł ma budżet na poziomie pierdyliarda dolarów i nie musi się sprzedać w nakładzie co najmniej 5 mln. żeby na siebie zarobić i się zwrócić.------------------------------------------------------------------------------------- ------------------------------------------------Co do newsa. Japończycy to honorowi perfekcjoniści. Podobno DS dość okrutnie zasysa w jednej lokacji jeśli idzie o framerate, nie dziwne więc że facet przeprasza ;-)

Trwa Wczytywanie