Wygląda na to, że zamieszanie wokół polskiego MMO pt. Gloria Victis, znanego wcześniej jako Ether Fields, dobiegło wreszcie końca. Do sieci trafiły właśnie pierwsze dzienniki deweloperów, na których można zobaczyć grę w akcji.
Wygląda na to, że zamieszanie wokół polskiego MMO pt. Gloria Victis, znanego wcześniej jako Ether Fields, dobiegło wreszcie końca. Do sieci trafiły właśnie pierwsze dzienniki deweloperów, na których można zobaczyć grę w akcji.
W dużym skrócie: gra, którą widzicie na materiale powyżej, początkowo miała nosić tytuł Ether Fields, ale jej główny twórca opuścił zespół ze względu na zmianę silnika graficznego, czego efektem była m.in. konieczność wyboru nowego tytułu. I tak narodziła się Gloria Victis.
Gloria Victis działa na silniku Unity3D Engine (wcześniej miał być to Barok Engine). Gra nie wygląda może oszałamiająco, ale w MMO najbardziej liczą się przecież ciekawe pomysły oraz grywalność. Na ocenę tych elementów jest jeszcze za wcześnie, niemniej jednak trzymamy kciuki za to, by nasi rodzimi twórcy gier odnieśli kolejny sukces, tym razem na polu masowych gier sieciowych.