Kanadyjskie studio developerskie Slant Six Games, które dostarczyło grę Resident Evil: Operation Raccoon City, stara się bronić swego dzieła. Jego szefostwo mówi, że właśnie takiej produkcji życzył sobie wydawca, firma Capcom.
Kanadyjskie studio developerskie Slant Six Games, które dostarczyło grę Resident Evil: Operation Raccoon City, stara się bronić swego dzieła. Jego szefostwo mówi, że właśnie takiej produkcji życzył sobie wydawca, firma Capcom.
Wielu ludzi wkłada w projekt mnóstwo wysiłku i czasu. Oczywistym jest, że chcemy, aby oceny naszej gry były trochę wyższe niż są one teraz. Przeczytaliśmy wszystkie opinie o Resident Evil: Raccoon City i staramy się z nich wyciągnąć konstruktywną krytykę - chcemy wiedzieć, co podoba się ludziom, a co nie.
Spojrzeliśmy też na listę naszych celów oraz "życzenia" firmy Capcom (wydawcy gry i właściciela praw do marki Resident Evil - dop. red.). Myślę, że udało nam się zrobić to, o co nas poproszono - poszliśmy z serią Resident Evil w innym kierunku.
Kerr pochwalił się również, iż na skrzynce e-mailowej Slant Six Games sporo jest wiadomości od fanów, którym bardzo podoba się Resident Evil: Operation Raccoon City.
Rozpoczęcie prac nad tytułem wchodzącym w skład znanej serii, a zwłaszcza tak popularnej jak Resident Evil, i to dla wielkiego wydawcy, jest bardzo trudne. Ale podobało nam się to wyzwanie. Naprawdę bardzo dobrze układała nam się współpraca z Capcom. Pozwolili nam wyrazić kreatywność na własnej marce. To było świetne.
Czy słowa Mike'a Kerra to wyłącznie dobra mina do złej gry? Przypomnijmy, że średnia ocen zebranych przez Resident Evil: Operation Raccoon City wynosi 53/100 (dane z serwisu Metacritic). Co nie spodobało się krytykom? Tego dowiecie się z przeglądu ocen produkcji Slant Six Games. Przypomnijmy, iż tytuł ten dostępny jest już na konsolach Xbox 360 i PlayStation 3. 18 maja zagrają w niego również użytkownicy PC.
Źródło: Eurogamer