Przed ogłoszeniem Assassin's Creed III fani zastanawiali się, czy schedę po Ezio przejmie kobieta. Alex Hutchinson wyjawia, że taki pomysł był rozpatrywany, ale ostatecznie upadł.
Przed ogłoszeniem Assassin's Creed III fani zastanawiali się, czy schedę po Ezio przejmie kobieta. Alex Hutchinson wyjawia, że taki pomysł był rozpatrywany, ale ostatecznie upadł.
Mimo to członkowie Ubisoftu zastanawiali się, czy nie powierzyć głównej roli kobiecie. - Taka propozycja zawsze jest rozpatrywana. Sądzę, że wiele osób by sobie tego życzyło - wyjawia Alex Hutchinson na łamach Kotaku. Tym razem taki scenariusz nie wchodził jednak w grę, ponieważ "historia amerykańskiej rewolucji to historia pisana przez mężczyzn".
- Niewiele kobiet odegrało w tym okresie znaczącą rolę. Jedną z nich jest żona Johna Adamsa (drugiego prezydenta USA, Abigail Adams - dop. red.). Twórcy serialu telewizyjnego mocno się starali, by nie wyglądało to na bandę facetów, ale to w istocie jest banda facetów - stwierdza szef działu kreacji.
- Poczuliśmy, że jeśli wokół byliby sami faceci, a wśród nich przenikałaby jedna asasynka, nie wyglądałoby to najlepiej. Ludzie przestaliby w to wierzyć - dodaje Hutchinson.
Assassin's Creed III zadebiutuje 31 października. Znamy już skład poszczególnych wydań.