Ach te plotki, ploteczki. Serwis Kotaku dowiedział się co nieco z rzekomo wiarygodnego źródła o następcy PlayStation 3. Sprawdźcie, jaką przyszłość być może szykuje nam Sony.
Ach te plotki, ploteczki. Serwis Kotaku dowiedział się co nieco z rzekomo wiarygodnego źródła o następcy PlayStation 3. Sprawdźcie, jaką przyszłość być może szykuje nam Sony.
Następca PlayStation 3 nazywać ma się Orbis. Nie wiadomo czy to finalna nazwa dla tego urządzenia czy to tylko nazwa kodowa. Podejrzewam to drugie, bowiem w Polsce Sony mogłoby się natknąć na proces sądowy od pewnej grupy hotelowej... Dziennikarz Kotaku zwraca uwagę, że po łacinie Orbis oznacza koło, pierścień czy nawet orbitę. Zestawia tę nazwę także z Vitą, która w połączeniu i tłumaczeniu na polski miała by brzmieć w stylu "koła życia". Czy zatem Vita miałaby pełnić ważną rolę w procesie powstawania i używania nowej domowej konsoli PlayStation? Być może! - kończy swe rozważania.
Orbis ma być wyposażone w procesor AMD x64 oraz układ graficzny tego samego producenta z rodziny Southern Islands. Ten ostatni wykorzystywany jest przy najnowszych kartach graficznych Radeon. Orbis ma być w stanie wyświetlać obraz w rozdzielczości Digital cinema 4K 4096x2160 (ciekawe kogo w dniu premiery będzie stać na kupno telewizora obsługującego taką rozdzielczość...) oraz gry 3D w pełnym HD 1080p.
Wybrani producenci ponoć już na początku tego roku otrzymali od Sony dev-kity na nową konsolę PlayStation, a podczas tegorocznego Game Developers Conference rozesłano poprawione i ulepszone wersje narzędzi twórczych. Premiera Orbis ma się bowiem odbyć w okolicy świąt Bożego Narodzenia 2013 roku. Data może być prawdopodobna, bowiem przypomnijmy, że PlayStation 3 zadebiutowało w Japonii i Ameryce Północnej w listopadzie 2006 roku. Wszystko by się zgadzało.
Pamiętacie jak wszyscy płakali, kiedy dowiedzieli się, że PS3 nie będzie obsługiwać gier ze stareńkiej, zasłużonej czarnulki? Przygotujcie zatem chusteczki, bowiem Orbis nie będzie posiadać wstecznej kompatybilności z PlayStation 3. Nie martwcie się jednak. Na pewno kilka lat po premierze zagramy w edycję Turbo Awesome HD 4K Uncharted 3 po promocyjnej cenie 150zł.
Zapomnijcie o kupowaniu używanych gier po okazyjnych cenach na aukcjach internetowych. Gry na Orbis będą ukazywać się jednocześnie w dwóch wersjach: na fizycznym nośniku Blu-Ray, jak i w formie cyfrowej na PlayStation Network. Co to oznacza? Ni mniej ni więcej, jak wymóg stałego połączenia z naszym kontem PSN nawet wtedy, kiedy chcielibyśmy pograć offline. Nawet gra kupiona na płycie będzie musiała być odblokowane przez internet. Jednorazowo. Dla jednego konta. Tylko dla Ciebie i nikogo więcej. A nawet jeśli grę sprzedasz, kupujący dostanie okrojoną wersję, a za pełniaka i tak będzie musiał zapłacić odpowiednią cenę.
Bajania czy może prawdziwa przyszłość? Tego się nie dowiemy, dopóki Sony nie zacznie otwarcie mówić o następcy PlayStation 3. Dajcie znać, co o tym wszystkim sądzicie w komentarzach.
Źródło: Kotaku