Spółka Agora S.A. - jeden z gigantów naszego rynku medialnego - wprowadza cięcia w ramach podległych jej serwisów internetowych. W naszej branży dotknęły one serwisy Polygamia i GameCorner.
Spółka Agora S.A. - jeden z gigantów naszego rynku medialnego - wprowadza cięcia w ramach podległych jej serwisów internetowych. W naszej branży dotknęły one serwisy Polygamia i GameCorner.
Z końcem maja przestanie istnieć redakcja serwisu GameCorner. Prawdopodobnie ogólnie zostanie on zamknięty. Czy archiwalne teksty będą dostępne? Pewnie tak, nie zajmują wiele miejsca na serwerach... Może będą dostępne też z poziomu Polygamii.
Sławek Serafin dziś osobiście obwieścił smutną nowinę czytelnikom i społeczności. W tym krótkim tekście znalazła się też zapowiedź smakowitego pożegnalnego kąska: Na razie działamy, pewnie na nieco zwolnionych obrotach... to znaczy jeszcze bardziej niż ostatnio, hehe. W planach jest cykl wspominkowy, w którym będziemy przypominać najfajniejsze teksty z GC, chronologicznie i w ogóle, po kilka dziennie(...)
No dobrze, koniec GameCornera był rzeczą prawdopodobną, bo spółka ewidentnie zastanawiała się co zrobić z tym serwisem (a w zasadzie blogiem) dla pecetowców, a w tym czasie działał on na zmniejszonych obrotach. Wspólne działania z Polygamią wskazywały na coraz silniejsze integrowanie dwóch "marek" i dwóch redakcji. Sam Sławek Serafin zaczął jakiś czas temu pisywać dla "Poly". Nawet naturalne by się zdawało, że z chwilą likwidacji GameCornera i on i Paweł Płaza zostaną przygarnięci przez Piotra Gnypa do redakcji.
Tak jednak się nie stanie. Piotr Gnyp stracił właśnie bowiem stanowisko redaktora naczelnego Polygamii. Stracił też ogólnie zatrudnienie w Agorze. Nowym naczelnym "Poly" został Konrad Hildebrand, piszący tam od trzech lat. Czy serwis w związku z tym się zmieni? Redaktor naczelny w informacji o przejęciu obowiązków od Toreada, ujmuje to tak: Będziemy pisać o wszystkim tym, co członkowie redakcji, obdarzeni różnymi gustami, uznają za interesujące i warte przekazania Wam. Branża stoi na progu kolejnej generacji konsol, grać można praktycznie na wszystkim, nowe metody finansowania, dystrybucji, kontaktów z graczami stawiają wyzwania i nowe szanse przed twórcami. Żyjemy w interesujących czasach..Nic dodać, nic ująć. Żyjemy w ciekawych czasach.