Hakowanie kont w Diablo III nie jest zjawiskiem powszechnym i dotyczy niezwykle małej grupy użytkowników - zapewnia Blizzard. Bada też sprawy poszkodowanych graczy.
Hakowanie kont w Diablo III nie jest zjawiskiem powszechnym i dotyczy niezwykle małej grupy użytkowników - zapewnia Blizzard. Bada też sprawy poszkodowanych graczy.
- Po pierwsze chcemy by było jasne, że na serwery Battle.netu i Diablo III nie było włamań. Co więcej, liczba graczy, którzy zgłosili potencjalne włamanie działowi obsługi klienta, jest niezwykle mała - zapewnia. Podkreśla również, że żadne konto stosujące Battle.net Authenticator lub Battle.net Mobile Authenticator nie zostało zhakowane.
Z przeprowadzonych obserwacji Blizzarda wynika, że złodzieje kont posłużyli się tradycyjną metodą - wpisując login i hasło innego użytkownika. Dyskusje na temat innych rodzajów kradzieży toczyły się na forum, ale pracownicy firmy nie znaleźli żadnych śladów świadczących o tym, że do kradzieży mogło dojść w inny sposób niż wspomnianą metodą.
- Choć żadna metoda nie jest w 100 proc. skuteczna, Battle.net Authenticator i Battle.net Mobile Authenticator to świetny sposób na zapewnienie swemu kontu dodatkowej warstwy ochronnej - dodaje menedżer ds. społecznościowych.