Nie jest tajemnicą, że Star Wars: The Old Republic mierzy się ostatnio z problemami. Jeden z projektantów nie kryje, że to ciężki kawałek chleba, ale BioWare ma już plany na kolejne miesiące.
Nie jest tajemnicą, że Star Wars: The Old Republic mierzy się ostatnio z problemami. Jeden z projektantów nie kryje, że to ciężki kawałek chleba, ale BioWare ma już plany na kolejne miesiące.
- To bardzo nieszczęśliwe rozwiązanie, tym bardziej, że pracowaliśmy z tymi ludźmi przez długi czas, zdążyliśmy ich bardzo dobrze poznać, mieliśmy także okazję chodzić do nich na barbecue i zapoznawać się z ich rodzinami. Nie sądzę, by takie rozstania były proste dla kogokolwiek w tym przemyśle, ale tak się czasami niestety dzieje - komentuje Lusinchi.
- Nadal mamy jednak bardzo duży zespół odpowiedzialny za produkcję, zdecydowanie jeden z największych w tym przemyśle. Dysponujemy też szczegółowym planem na ten rok. Graczy tak naprawdę nie interesuje to, co dzieje się za kulisami - chcą po prostu dostać to, za co płacą, czyli serwis z nową zawartością, nowymi systemami. Właśnie o to proszą, a my ich słuchamy. Właśnie to mamy im dostarczyć - dodaje.
W ostatnim czasie liczba subskrybentów Star Wars: The Old Republic spadła o blisko 1/4.