Dyrektor wykonawczy Nintendo, Satoru Iwata, raz jeszcze zapowiada, że zakup Wii U nie zrujnuje portfeli konsumentów. Nadal nie znamy jednak konkretów.
Dyrektor wykonawczy Nintendo, Satoru Iwata, raz jeszcze zapowiada, że zakup Wii U nie zrujnuje portfeli konsumentów. Nadal nie znamy jednak konkretów.
Nie jest to pierwszy tego typu wywiad z przedstawicielem Nintendo. Do tej pory nie poznaliśmy jednak oficjalnej ceny Wii U. W kuluarach mówi się o około 300 dolarach - podobną sumę (30 tys. jenów) wskazuje analityk cytowany na łamach wspomnianej japońskiej gazety. Satoru Iwata zapewnia jedynie, że dzięki połączeniu kontrolera przypominającego tablet i funkcjonalności w stylu sieci społecznościowej nowa konsola firmy będzie "jak żaden inny system do tej pory".
Wii U powinno zadebiutować w okresie przedświątecznym.