Farmville, niezwykle popularna gra na Facebooku, doczeka się sequela. Zynga pracuje również nad dwoma innymi tytułami: The Ville i ChefVille.
Farmville, niezwykle popularna gra na Facebooku, doczeka się sequela. Zynga pracuje również nad dwoma innymi tytułami: The Ville i ChefVille.
Podczas imprezy Zynga Unleashed w San Francisco Mark Pincus, szef działu gier społecznościowych w firmie Zynga, wyjawił, że trwają prace nad drugą częścią Farmville. Nie znamy wielu szczegółów na jej temat, wiemy jedynie, że gra będzie w pełni trójwymiarowa. Data premiery nie została ujawniona.
- Ludzie zauważą od razu, że jest to nasza pierwsza trójwymiarowa gra - powiedział szef działu technicznego, Cadir Lee, podczas rozmowy z BBC. – Wszystkie budynki, rośliny i zwierzęta są pokazane w 3D. Można oglądać je z każdej strony, mogą się obracać, prezentują się znacznie lepiej. W grze jest znacznie więcej elementów społecznościowych i craftingu: plony, jakie zbierzesz, możesz wykorzystać do wytwarzania pewnych rzeczy, które posłużą do tworzenia kolejnych, jak na prawdziwej farmie.
Zynga pracuje również nad dwoma innymi tytułami. The Ville umożliwi „stworzenie domu swoich marzeń i wybór własnej kariery” oraz integrację z innymi graczami. Z kolei ChefVille to symulator, pozwalający graczowi wykreować i dostosować do własnych upodobań wirtualną restaurację.
Farmville odniosło ogromny sukces, ale nie wszystkie gry Zyngi są na niego skazane. Wiele projektów nigdy nie zostało zrealizowanych, inne ujrzały światło dzienne, ale nie były dość dobre, by zdobyć popularność. Przykładowo, Mafia Wars 2 okazało się niewypałem.
- Mafia Wars 2, które ukazało się w zeszłym roku, było rozczarowujące, ale czegoś się nauczyliśmy – wyjaśnił Pincus. – Nie udało się nam stworzyć grywalnego tytułu, który dostarczałby świetnej zabawy, byśmy mogli go wydać i przetestować z prawdziwymi ludźmi wystarczająco wcześnie. Te projekty mogą rozrastać się i zaczynać żyć własnym życiem. Z Mafia Wars łączyły nas szczególne więzi, kochaliśmy jej styl graficzny tak bardzo, że skupiliśmy się na tych aspektach, zamiast na stworzeniu od razu czegoś, co sprawiałoby frajdę. Tak, są pewne rzeczy, które rozczarowały. Jestem jednak szczęśliwy, że wśród nich jest więcej pozycji, które nigdy nie ujrzały światła dziennego niż takich, które się ukazały. Jesteśmy jednak firmą, która się uczy, przemysłem uczącym się, a uczymy się szybko.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!