Na naszych oczach otwiera się nowa gałąź przemysłu elektronicznej rozrywki - gry na tzw. Smart TV, czyli telewizory z dostępem do internetu. Analitycy przewidują, że nowy sposób dystrybucji może przynieść ogromne zyski.
Na naszych oczach otwiera się nowa gałąź przemysłu elektronicznej rozrywki - gry na tzw. Smart TV, czyli telewizory z dostępem do internetu. Analitycy przewidują, że nowy sposób dystrybucji może przynieść ogromne zyski.
Graniu bez konsoli i komputera wróży się bardzo gwałtowny rozwój. Według przewidywań speców z IHS do roku 2016 r. ten konkretny rynek wart będzie aż 1,6 miliarda dolarów, a w rękach klientów znajdzie się aż 800 milionów telewizorów umożliwiających granie i (płacenie za gry) w chmurze.
Ten sektor będzie ciężki do zignorowania - mówią ludzie z IHS.
Na tę chwilę liderami nowego rynku są wspomniane już spółki Samsung i LG, ale warto pamiętać, że najprawdopodobniej w niedługim czasie dołączy do nich... Sony, producent konsol PlayStation. Przypomnijmy, że nie tak dawno japoński gigant zawiązał umowę z firmą Gaikai oferującą technologię streamingu gier. Czyżby przyszłość marki PlayStation niekoniecznie była związana z nową konsolą? Może doczekamy się linii telewizorów oznaczonych magicznymi literkami "PS"?
Co sądzicie o graniu na samym telewizorze?
Źródło: GamesIndustry International