Konami przekonuje, że w tym roku rywalizacja między nowymi odsłonami FIFY i PES-a przebiegać będzie jak walka obu klubów z Manchesteru o ostatnie mistrzostwo Anglii, a nie jak mecz Hiszpania - Polska.
Konami przekonuje, że w tym roku rywalizacja między nowymi odsłonami FIFY i PES-a przebiegać będzie jak walka obu klubów z Manchesteru o ostatnie mistrzostwo Anglii, a nie jak mecz Hiszpania - Polska.
Jednym z wyznaczników sukcesu gry będzie jej sprzedaż. Pro Evolution Soccer 2013 ukazuje się 21 września, a więc w dniu debiutu F1 2012 i Borderlands 2. Ayers nie przykłada jednak przesadniej wagi do początkowych wyników. - Sądzimy, że sprzedaż PES-a 2013 rozłoży się w czasie. Dużo zależeć będzie bowiem od rekomendacji graczy, którzy już mieli styczność z naszą produkcją - podkreśla.
- Wokół gry jest sporo szumu, a reakcje prasy były szeroko rozpowszechnione i pozytywne. To, że PES jest godnym kontrkandydatem do mistrzostwa dociera także do sprzedawców, a my jesteśmy pewni, że dla serii to nowy początek - dodaje Ayers. Czy jego przeczucia się sprawdzą? Czy Pro Evolution Soccer 2013 rzeczywiście będzie równie mocną pozycją co tegoroczna FIFA? Przekonamy się już niebawem. Na razie można porównywać wersje demonstracyjne obu tytułów.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!