Connor będzie miał własną hacjendę w dziczy, gdzie będą mogli zamieszkać różni ludzie - drwale, farmerzy i inni rzemieślnicy, którzy odwdzięczą się swoją pracą za uzyskaną pomoc.
Connor będzie miał własną hacjendę w dziczy, gdzie będą mogli zamieszkać różni ludzie - drwale, farmerzy i inni rzemieślnicy, którzy odwdzięczą się swoją pracą za uzyskaną pomoc.
Jedną z najważniejszych innowacji wprowadzonych w Assassin’s Creed III są tereny Pogranicza. Bazą Connora w dziczy będzie gospodarstwo – początkowo skromna chata, która potem zostanie rozbudowana i zacznie tętnić życiem. Stopniowo nasz bohater będzie znajdował kolejnych potrzebujących pomocy ludzi, na przykład kobietę zranioną przez kłusowników albo człowieka, nad którym pastwią się bandyci, wieszając go za nogę nad przepaścią.
Ci, którzy znajdą schronienie w domostwie Connora, będą mogli zlecać kolejne misje, a także pracować jako zielarze, drwale, farmerzy i tym podobne. Początkowo będą oni dostarczali surowce, z których sprzedaży nasz bohater zacznie czerpać zyski. Wysyłanie dóbr statkami do różnych miast będzie ryzykowne, ale zagrożenie da się zmniejszyć, wykonując misje na morzu. Na ilość otrzymywanych pieniędzy będzie wpływać wysokość podatków, a te z kolei mają być uzależnione od stopnia wyzwolenia danego rejonu. Zarobek znacznie się zwiększy również wtedy, gdy przykładowo jeden z drwali będzie dostarczał kłody drewna, a drugi rzemieślnik przerabiał je na deski.
- Nowy system jest świetny, ponieważ gracz czerpie z niego korzyści w postaci ulepszeń – wyjaśnił główny projektant gry, Steve Masters. – Nie chodzi tylko o to, by budować domy i zarabiać, by budować jeszcze więcej domów, można również bezpośrednio czerpać korzyści z umiejętności rzemieślników – przykładowo, kazać im uszyć torbę albo wykonać nowy tomahawk, a w późniejszym czasie – udekorować posiadłość.
Connor będzie mógł również zarabiać, sprzedając skóry i mięso z upolowanych zwierząt, uzyskując większe kwoty, jeśli zabije je ukrytym ostrzem (co często będzie wiązało się z wykonaniem sekwencji QTE). Jeśli nie podejdzie zbyt blisko do mieszkańców lasu, będzie mógł na przykład obserwować, jak niedźwiedź łowi ryby w rzece, jelenie walczą ze sobą, a rysie wygrzewają się na słońcu.
Miasta wyglądają dużo bardziej znajomo, choć Boston nie może się równać z Rzymem czy Konstantynopolem. Gracze znajdą tam jednak słynne budowle, takie jak Faneuil Hall i kościoły. W grze powróci również system rozpoznawalności znany z poprzednich części: Connor będzie musiał zrywać plakaty lub przekupywać heroldów, by strażnicy przestali się na niego rzucać niemal od razu, gdy go zobaczą.
Czy Assassin’s Creed III będzie jedyną grą o Connorze, czy też bohater ten wystąpi w więcej niż jednej części, podobnie jak Ezio? Jeśli „trójka” ma zakończyć wątek Desmonda, wydawałoby się logiczne, że zostaną również zamknięte rozdziały jego przodków, jednak znalezienie sensownego wytłumaczenia, kto i dlaczego odtwarza znów wspomnienia Connora, nie powinno być zbyt trudne.
- Stworzyliśmy trzy gry o Ezio, ponieważ ludzie go uwielbiali – powiedział producent, Julien Laferrière, podczas rozmowy z Eurogamerem. – Zobaczymy, czy graczom spodoba się Connor. Będziecie mieli okazję poznać pewne etapy z jego życia, przekonacie się, dlaczego został asasynem i co nim kierowało.
Poniżej znajdziecie galerię nowych screenów z Assassin’s Creed III i kilka grafik z Assassin’s Creed III: Liberation.
Skromniejsza galeria z Assassin's Creed III: Liberation:
Assassin’s Creed III ukaże się 31 października na PS3 i Xboksie 360, równocześnie z Assassin's Creed III: Liberation na PS Vita. Posiadacze PC muszą czekać do 23 listopada na premierę najnowszej części serii.