Prezes Tripwire Interactive, Alan Wilson, cieszy się, jeśli, fani spędzają czas kreatywnie, tworząc modyfikacje do gier studia. Uważa, że wszyscy na tym tylko korzystają, niczego nie tracąc.
Prezes Tripwire Interactive, Alan Wilson, cieszy się, jeśli, fani spędzają czas kreatywnie, tworząc modyfikacje do gier studia. Uważa, że wszyscy na tym tylko korzystają, niczego nie tracąc.
- Jest to coś, czego do końca nie możemy pojąć – dlaczego nie pozwalać ludziom modować swojej gry? – powiedział Wilson podczas rozmowy z PC Gamerem. – Dlaczego powstrzymywać ich przed kreatywnym wykorzystaniem swojego materiału? Szczerze, nie widzę żadnych minusów w udostępnianiu im narzędzi i pozwalaniu na modowanie. Nigdy nie rozumiałem, dlaczego firmy upierają się, by powstrzymywać ludzi przed robieniem takich rzeczy.
- Spójrzcie tylko, w jaki sposób służy to wszystkim zainteresowanym. ArmA 2 utrzymywała się w pierwszej dziesiątce najlepiej sprzedających się gier na Steamie przez ostatnie bite cztery miesiące dlatego, że jeden z pracowników robił coś dla zabawy w swoim wolnym czasie.
Tripwire Interactive samo zaczynało jako grupa moderów, zatem dobrze wie, jakie korzyści płyną z udostępniania graczom narzędzi. Następny tytuł studia, Red Orchestra 2: Nadciągająca burza, jest samodzielnym dodatkiem, który początkowo był zestawem modów.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!