Marka Prince of Persia "zapauzowana", ale "nadal istotna"

Patryk Purczyński
2013/01/30 10:23

Książę Persji jeszcze powróci - z takim przesłaniem zostawia nas Yannis Mallat z Ubisoftu. - Gdy tylko będziemy mieli coś do zaprezentowania, na pewno to pokażemy - zapewnia.

Marka Prince of Persia

- Zarządzanie marką nie jest prostą sprawą - przyznaje Yannis Mallat, dyrektor wykonawczy Ubisoft Montreal. - Marka potrzebuje uwagi ludzi. Trafne jest według mnie stwierdzenie, że seria Prince of Persia jest obecnie zapauzowana. Podobne rzeczy mówiliśmy już jednak w kontekście innych marek, a one nagle wyskakiwały jak diabeł z pudełka, bo zespół zapragnął się nimi zająć - stwierdza.

Możemy być zatem pewni, że Książę Persji nie udał się jeszcze na wieczystą emeryturę. - To marka równie ważna dla Ubisoftu jak inne jego tytuły - zapewnia Mallat. - Nie boję się fanów PoP-a. Znajdziemy coś, przy czym będą się znakomicie bawić. Czasami wydajemy jedną część za drugą, a czasami dajemy markom czas na złapanie oddechu, na wzrost, na odpoczynek - wyjaśnia.

GramTV przedstawia:

- Gdy tylko będziemy mieli coś do zaprezentowania, na pewno to pokażemy - dodaje dyrektor wykonawczy Ubisoft Montreal.

Komentarze
108
Usunięty
Usunięty
31/01/2013 01:26
Dnia 30.01.2013 o 22:07, Madoc napisał:

Piszę tak dlatego, że mi się to po prostu podobało. Poza tym w poprzednich częściach chyba nie było tych wszystkich gestów i pomagania sobie nawzajem.

Pozwolicie że wtrącę się do dyskusji. Ale tu muszę zgodzić się z Karanthir666 relacja Księcia i Farah z starej trylogii była jednak lepiej zrobiona. W PoP 2008 jednak czuje się że jest to wszystko lekko przyspieszone. Faktycznie dawniej nie było całej masy gestów w czasie pomagania sobie ale za to dialogi i czyny bohaterów w kluczowych momentach były całą esencja ich budującej się relacji. Poza tym te gesty które wymieniłeś niewiele różnią się od otwierania sobie dalszego przejścia w SoT czy T2T. Jeśli chcesz ratowanie to polecam przypomnieć sobie(albo zobaczyć) końcówkę SoT, po niej naprawdę widać różnicę tego jak bardzo zbliżyli się do siebie i jak wiele mogą poświęcić.

Dnia 30.01.2013 o 22:07, Madoc napisał:

Ale to, że jakaś gra ma lepszą fabułę, nie sprawi, że ta będzie zła. I to, że nagle stwierdzę "o, jednak te Piaski to są super" nie zmieni faktu, że tamto zakończenie zrobiło na mnie wrażenie.

Tu się zgodzę, PoP 2008 to nadal dobrze zrobiona baśń i jako to wypada najlepiej. Owszem zakończenie można sobie zniesmaczyć oglądaniem jego rozszerzonego (na szczęście PC został przed nim uratowany) ale nadal wspominam je dobrze. Jednak też polecę starsze części bo jednak warto poznać ich historię zwłaszcza że tworzy ona kompletną całość i to świetnie napisaną oraz zapadającą w pamięć.>

Dnia 30.01.2013 o 22:07, Madoc napisał:

A tak swoją drogą- nie pamiętam, żeby ten PoP był AŻ TAK łatwy. Może w porównaniu do poprzednich PoPów, to z pewnością, ale pamiętam że kilka fragmentów zręcznościowych powtarzałem kilka razy, a przy niektórych walkach trochę mi zajęło rozgryzienie, jak pokonać przeciwnika. Nie czułem w każdym razie, że gra przechodzi się sama.

Niestety był on banalny, faktycznie dzięki temu gra nawet dla słabszych graczy ciągle była płynna to jednak akrobacje właściwie robiły się same. Jak i walki to był jeden schemat w którym trzeba tylko odgadnąć czym atakować najpierw. Jeśli już zdarzało mi się tu gdzieś powtarzać sekwencje to przez fakt że Książę zrobił nie to co chciałem(czyt. skoczył w kompletnie złym kierunku, np. przez przeskok kamery)

Usunięty
Usunięty
31/01/2013 01:26
Dnia 30.01.2013 o 22:07, Madoc napisał:

Piszę tak dlatego, że mi się to po prostu podobało. Poza tym w poprzednich częściach chyba nie było tych wszystkich gestów i pomagania sobie nawzajem.

Pozwolicie że wtrącę się do dyskusji. Ale tu muszę zgodzić się z Karanthir666 relacja Księcia i Farah z starej trylogii była jednak lepiej zrobiona. W PoP 2008 jednak czuje się że jest to wszystko lekko przyspieszone. Faktycznie dawniej nie było całej masy gestów w czasie pomagania sobie ale za to dialogi i czyny bohaterów w kluczowych momentach były całą esencja ich budującej się relacji. Poza tym te gesty które wymieniłeś niewiele różnią się od otwierania sobie dalszego przejścia w SoT czy T2T. Jeśli chcesz ratowanie to polecam przypomnieć sobie(albo zobaczyć) końcówkę SoT, po niej naprawdę widać różnicę tego jak bardzo zbliżyli się do siebie i jak wiele mogą poświęcić.

Dnia 30.01.2013 o 22:07, Madoc napisał:

Ale to, że jakaś gra ma lepszą fabułę, nie sprawi, że ta będzie zła. I to, że nagle stwierdzę "o, jednak te Piaski to są super" nie zmieni faktu, że tamto zakończenie zrobiło na mnie wrażenie.

Tu się zgodzę, PoP 2008 to nadal dobrze zrobiona baśń i jako to wypada najlepiej. Owszem zakończenie można sobie zniesmaczyć oglądaniem jego rozszerzonego (na szczęście PC został przed nim uratowany) ale nadal wspominam je dobrze. Jednak też polecę starsze części bo jednak warto poznać ich historię zwłaszcza że tworzy ona kompletną całość i to świetnie napisaną oraz zapadającą w pamięć.>

Dnia 30.01.2013 o 22:07, Madoc napisał:

A tak swoją drogą- nie pamiętam, żeby ten PoP był AŻ TAK łatwy. Może w porównaniu do poprzednich PoPów, to z pewnością, ale pamiętam że kilka fragmentów zręcznościowych powtarzałem kilka razy, a przy niektórych walkach trochę mi zajęło rozgryzienie, jak pokonać przeciwnika. Nie czułem w każdym razie, że gra przechodzi się sama.

Niestety był on banalny, faktycznie dzięki temu gra nawet dla słabszych graczy ciągle była płynna to jednak akrobacje właściwie robiły się same. Jak i walki to był jeden schemat w którym trzeba tylko odgadnąć czym atakować najpierw. Jeśli już zdarzało mi się tu gdzieś powtarzać sekwencje to przez fakt że Książę zrobił nie to co chciałem(czyt. skoczył w kompletnie złym kierunku, np. przez przeskok kamery)

Karanthir666
Gramowicz
31/01/2013 01:02
Dnia 31.01.2013 o 00:25, Azvar napisał:

A co, nie masz stałego połączenia z internetem? :)

Mam, ale nie marzy mi się instalowanie kilku platform do grania na jednym kompie bo tak sobie zachciał wydawca. Poza tym uplay jest najgorszy, bo na nim chodzą jedynie gry od ubi. Póki nie będzie reedycji bez uplaya to w tę część sobie nie pogram.




Trwa Wczytywanie