Greg Rizzer z Visceral Games stwierdził, że klasyczny multiplayer jest dodawany do wielu strzelanek na siłę. Twórcy Army of Two: The Devil’s Cartel stawiają na tryb kooperacji, który zawsze był silną stroną gier z tej serii.
Greg Rizzer z Visceral Games stwierdził, że klasyczny multiplayer jest dodawany do wielu strzelanek na siłę. Twórcy Army of Two: The Devil’s Cartel stawiają na tryb kooperacji, który zawsze był silną stroną gier z tej serii.
– Zawsze czuliśmy, że chcemy koncentrować się na oferowaniu najlepszej kampanii co-op na rynku. To coś, z czego zdawaliśmy sobie sprawę już od samego początku, i nadal czujemy się dobrze z tym przeświadczeniem – powiedział Greg Rizzer.
Twórcy nie odczuwają przy tym potrzeby rywalizowania z konkurencją, która oferuje klasyczne zmagania wieloosobowe. – Prawda na temat multiplayera opartego na rywalizacji jest taka, że wiele gier stawia na niego i jest robiony ekstremalnie dobrze. Nie uważamy, żebyśmy musieli z nimi współzawodniczyć – dodał Rizzer.
– Jeśli chodzi o mnie, szczególnie teraz, to gdy kupuję grę i widzę „Spójrz, my również mamy tryb multiplayer bazujący na rywalizacji”, po prostu myślę „Macie, bo ktoś powiedział, że musicie to zrobić”. Przygotowujemy bardzo dobrą kampanię co-op, więc serwujemy produkt o dużej żywotności na różnych stopniach zaawansowania rozgrywki – jest tu masa zawartości. Ludzie będą mówić „Hej, powinienem zachować tę grę na swojej półce, bo właśnie przyszedł mój kumpel i możemy grać na jednej kanapie” – zakończył.
Army of Two: The Devil’s Cartel trafi wyłącznie na konsole PlayStation 3 i Xbox 360. Premiera gry odbędzie się w ostatnim tygodniu marca. Poniżej możecie odpalić kolejny naładowany akcją zapis z rozgrywki, który przedstawia działanie trybu Overkill.