Dan Geisler, jeden z ojców serii, wypalił się i potrzebował 20 lat odpoczynku. Minęło dopiero 18, ale jest już gotowy do powrotu z kolejną częścią.
Dan Geisler, jeden z ojców serii, wypalił się i potrzebował 20 lat odpoczynku. Minęło dopiero 18, ale jest już gotowy do powrotu z kolejną częścią.
Wtem! Zupełnie znikąd pojawił się Geisler z takim komunikatem:
- Wypaliłem się po Road Rash 3. Jestem już gotowy, by zrobić kolejną część, potrzebowałem 20 lat wolnego. Też tęsknie za graniem w Road Rash. Jeśli odzew będzie wystarczający, to zacznę Kickstartera. Dzięki za posta. Dan Geisler, programista/współprojektant przy Road Rash, RR2 i RR3. -
O odzew nie trzeba się martwić, bo fani motocyklowych doznań proszą o kolejną grę z serii od lat. Problemem mogą być kwestie prawne. Prawa do marki ma EA, które parę razy razy przebąkiwało o powrocie Road Rash, ale nic z tego nie wyszło. Criterion było blisko wskrzeszenia RR, ale prototyp gry przeistoczył się w motocyklowy dodatek do Burnout: Paradise.
Jeśli Geiser nie dogada się z Electronic Arts, to zawsze zostaje opcja zrobienia popularnego ostatnimi czasy "duchowego spadkobiercy". Też dobrze.