Pierwsze skojarzenie z Dark Souls to zapewne "piekielnie wysoki poziom trudności". From Software nie zamierza zawieść fanów i również w "dwójce" wysoko zawiesi poprzeczkę.
Pierwsze skojarzenie z Dark Souls to zapewne "piekielnie wysoki poziom trudności". From Software nie zamierza zawieść fanów i również w "dwójce" wysoko zawiesi poprzeczkę.
Jednocześnie stwierdza, że celem From Software nie jest wcale wyśrubowanie poziomu trudności - Dark Souls II nie ma być trudniejsze od pierwszej części. - Wolność, jaką się cieszymy, pozwala nam zachować lojalność względem wiernych fanów. Namco Bandai nie nakazało nam zrobienia gry dla mas - zapewnia Tanimura.
- Niezależnie od tego, jak ma wyglądać śmierć w grze, użytkownik musi zrozumieć, dlaczego zginął. Zabijanie graczy jest bardzo proste - wystarczy stworzyć niezwyciężonego lub ekstremalnie silnego przeciwnika i gracz umrze. Dla nas ważne jest to, by gracz zrozumiał powód śmierci. Chcemy też, by użytkownicy wyciągali z niej wnioski. Zawsze mamy na uwadze fakt, że nie możemy doprowadzić do stanu, w którym rozgrywka jest po prostu niesprawiedliwa - dodaje.
Dark Souls II zadebiutuje w przyszłym roku na pecetach, Xboksie 360 i PlayStation 3. Twórcy nie planują przenosić gry na konsole następnej generacji.