Jak co tydzień przeczesujemy Sieć w poszukiwaniu zabawnych, ciekawych lub po prostu głupich bzdur związanych z grami. Oto odcinek numer 126 "Internetowych bzdur growych na weekend".
Ratchet & Clank: The Movie (2015)
Jeśli nie mieliście jeszcze przyjemności ograć PS-trójkowej trylogii Ratchet & Clank to nie zrozumiecie, czemu łzy szczęścia zalewają mi sąsiadkę, która wali mi teraz do drzwi w samym gorseto-podobnym czymś, bo piszę ten ciąg wyrazów w środku nocy. YES.
Jensen i Vaas - wywiad
Tak, wiem, to "tylko" ich aktorzy, tyle że w tym szczególnym wypadku nie ma to wyjątkowego znaczenia.
Ale też co innego: mój znajomy mówił ciągle "no dawaj grać w LoLa, 1v1 i cię rozwalę". Pewny siebie nie ma co. Jak wpadła to po nim tylko buty zostały, a raczej to on z tych słabych graczy nie jest. Jak siedziałem na obserwatorze to myślałem, że padnę ze śmiechu :DAkurat z nią to ja mogę grać ile wlezie. Nawet wzięliśmy zwerbowaliśmy ją do turnieju co będzie na juwenaliach ;)
ww3pl
Gramowicz
Autor
28/04/2013 22:02
Dnia 28.04.2013 o 21:50, brrupsz napisał:
Nie potworem tylko manginą :3
Nie robię tego, bo chcę być dziewczyną, jeśli o tym mowa.Robię to, by wyśmiać w słuchawkę tych, którzy przed chwilą dyszeli w moją słuchawkę. Zabawa dla całej rodziny.Nic tylko założyć cały, Gramowy klan i lecieć na jakiś CoDowy/BF-owy serwer.... chyba że Wy też zamierzacie dyszeć, to wtedy odpadam.