LEGO zmartwione odpływem klientów ku grom wideo postanowiło walczyć o swoje i... zbratać się ze swoim wrogiem.
LEGO zmartwione odpływem klientów ku grom wideo postanowiło walczyć o swoje i... zbratać się ze swoim wrogiem.
Partnerem firmy zostało Sony. Grupa badaczy z tokijskiego Sony Computer Science Laboratories eksperymentuje z interaktywnymi klockami, niektóre z nich współpracują ze smartfonami albo padami do konsol Sony.
Pomysł nie jest do końca nowy, seria LEGO MINDSTORMS istnieje od lat, choć nowa generacja zabawek ma być prostsza w obsłudze, ale nie pod względem możliwości.
Jak widać na powyższym nagraniu specjalne klocki są kamerami streamującymi obraz na żywo, wprawiają zabawki w ruch, pozwalają im wzajemnie się wykrywać albo na zawołanie niszczyć konstrukcje rozszerzając element umieszczony w odpowiednim miejscu.
Twórcy proszą klientów, by ich badania traktowali jako zwykłe eksperymenty i nie spodziewali się w najbliższej przyszłości produktów konsumenckich tego typu dostępnych w sklepach. Mechanizmy już działają, ale ich twórcy muszą wyeliminować jeszcze wiele wad swoich dzieł, jak choćby krótki czas pracy baterii albo wymyślić sposób na precyzyjne wykrywanie się elementów w przestrzeni.