Póki co, Sony zdjęło go już z PSN, ale sporo osób zdążyło się jeszcze załapać na aktualizację.
Póki co, Sony zdjęło go już z PSN, ale sporo osób zdążyło się jeszcze załapać na aktualizację.
Sony poinformowało właśnie, że aktualizacja naprawiająca błędy wywołane przez update 4.45 ma pojawić się w czwartek, 27 czerwca. Jako że część użytkowników nie może nawet uruchomić interfejsu XMB, producent konsoli dostarczy również odpowiednie instrukcje dotyczące instalacji łatki, co prawdopodobnie oznacza bawienie się z pendrivem i safe-mode PlayStation 3.
Sony póki co jedynie bada sprawę i jest mu przykro.
Hi guys, we're aware of reports that the recent PS3 update (4.45) has caused. We have temporarily taken 4.45 offline and are investigating.
— PlayStation Europe (@PlayStationEU) June 19, 2013
Update, który miał wprowadzićOryginalna treść newsa
Nasze redakcyjne PlayStation 3 mówią, że żadne aktualizacje dostępne nie są, więc wadliwy update musiał już zostać zdjęty z europejskich serwerów. Sony jeszcze nie wypowiedziało się w tej sprawie, stąd nie wiemy, co z osobami, które aktualizację już pobrały.
Kiepski czas wybrali sobie inżynierowie Sony na pomyłkę, skoro każdy błąd firmy może mieć wpływ na to, z jakim zaufaniem będą podchodzili klienci do PlayStation 4. Sytuacja jest zła i nawet fakt, że Microsoftu nienawidzą niemal wszyscy nie pomoże wiele, gdy po aktualizacji systemu można znaleźć swoją konsolę w stanie, który pozwala na używanie jej tylko jako czegoś, co możemy zrzucić z okna na ewentualnych włamywaczy.
Jeśli jesteście jednymi z tych, którzy na update zdążyli się załapać - dajcie znać, czy Wasze konsole też padły i cierpliwie czekajcie na odpowiedź Sony, którą opublikujemy zaraz po jej wystosowaniu przez firmę.
O dziwo, wcześniej mieliśmy do czynienia z podobnymi problemami po obu stronach barykady, choć rzadko kiedy z tak fatalnym finałem. Zarówno Xbox 360, jak i PlayStation 3 pamiętają aktualizacje, które szarpią sprzętem w ten lub inny sposób. Microsoft, w ramach rekompensaty za jeden z update-ów, obdarował poszkodowanych Xboksami 360 250 GB z dołączonym rocznym abonamentem Gold, co było wyjątkowo miłym gestem.