Premiera Legends of Dawn, jeszcze jednego obiecującego fantasy RPG-a z otwartym światem

Mateusz Stanisławski
2013/06/28 08:38
6
0

W ofertach platform cyfrowej dystrybucji, między innymi Steama, nareszcie zagościła nowa produkcja niezależnego studia DreaMatrix, czyli Legends of Dawn. Grze możecie się przyjrzeć na upublicznionym właśnie trailerze premierowym.

Premiera Legends of Dawn, jeszcze jednego obiecującego fantasy RPG-a z otwartym światem

„Swoboda w eksploracji wielkiego świata, kompleksowy system tworzenia elementów ekwipunku, generator zaklęć, AI potworów przystosowujące się do wydarzeń na ekranie, wciągająca historia, kompatybilność z modami, garść minigier, tony przedmiotów do zebrania i oczywiście masa rąbania.” – tak Legends of Dawn opisują twórcy.

To, co należy podkreślić, to fakt, że w grze nie ma sztywnego podziału na klasy – nic nie stoi na przeszkodzie, by na przykład jednocześnie rozwijać umiejętności magiczne i te związane z walką za pomocą miecza. Po wybraniu rasy oraz płci herosa wszelkie aspekty związane z rozwojem postaci mogą być dowolnie modyfikowane bez potrzeby rozpoczynania przygody od nowa.

GramTV przedstawia:

Legends of Dawn w liczbach to ponad 20 lochów, katakumb i jaskiń, trzy miasta, ponad 150 rodzajów potworów, 25 tys. elementów do wykorzystania w craftingu, ponad 35 umiejętności oraz trzy bóstwa (Perun, Veles, Svarog). Świat gry jest otwarty i nie ma mowy o ekranach ładowania. Jak się rzekło, tytuł doczekał się premierowego zwiastuna – możecie go odpalić poniżej.

Komentarze
6
Usunięty
Usunięty
02/07/2013 00:10

> A ja się właśnie przymierzam do zakupu, tylko czekam na wersję z GoG''a. Właśnie brak> autosave, samouczków czy durnych quest markerów to dla mnie największy możliwy plus,> jaki taka gra może mieć :D Bugi? Ok, przeboleję, w niejedną koszmarnie zabłędzoną grę> się grało :) A klimat wylewa się z ekranu, więc chętnie spróbuję.Zawiedziesz się oj zawiedziesz. Ja też lubie old school, ale gra jest niegrywalna na tą chwile.Postać lubi utknąć i się nie ruszyć już na amen. Strzelanie przez ściany to chleb powszedni, niewykonywalne questy również a tych jest sporo, a no i na dokładkę nie cieszyłbym się za długo z tego Old Schoolowego RPGA bo community już robi swoje i po płaczach i żalach dodali do gry Autosave i Quicksave także za miesiąc, dwa będzie to RPG jak każdy inny tylko bardziej zbugowany.A klimatu to tam brak, zapewniam Cię nie daj się zwieść screenom czy trailerom bo ja tak się wkopałem, jedyne co poprawnie jest zrobione w grze to ścieżka dźwiękowa, oczywiście gra ma potencjał i sam czekam aż ją złatają chociaż tak żeby można było ją przejść ale widząc to jak developerzy reagują na płacz community to ta gra ze staroszkolnymi RPGami nie będzie miała nic wspólnego.

Usunięty
Usunięty
02/07/2013 00:10

> A ja się właśnie przymierzam do zakupu, tylko czekam na wersję z GoG''a. Właśnie brak> autosave, samouczków czy durnych quest markerów to dla mnie największy możliwy plus,> jaki taka gra może mieć :D Bugi? Ok, przeboleję, w niejedną koszmarnie zabłędzoną grę> się grało :) A klimat wylewa się z ekranu, więc chętnie spróbuję.Zawiedziesz się oj zawiedziesz. Ja też lubie old school, ale gra jest niegrywalna na tą chwile.Postać lubi utknąć i się nie ruszyć już na amen. Strzelanie przez ściany to chleb powszedni, niewykonywalne questy również a tych jest sporo, a no i na dokładkę nie cieszyłbym się za długo z tego Old Schoolowego RPGA bo community już robi swoje i po płaczach i żalach dodali do gry Autosave i Quicksave także za miesiąc, dwa będzie to RPG jak każdy inny tylko bardziej zbugowany.A klimatu to tam brak, zapewniam Cię nie daj się zwieść screenom czy trailerom bo ja tak się wkopałem, jedyne co poprawnie jest zrobione w grze to ścieżka dźwiękowa, oczywiście gra ma potencjał i sam czekam aż ją złatają chociaż tak żeby można było ją przejść ale widząc to jak developerzy reagują na płacz community to ta gra ze staroszkolnymi RPGami nie będzie miała nic wspólnego.

Tenebrael
Gramowicz
30/06/2013 11:00

A ja się właśnie przymierzam do zakupu, tylko czekam na wersję z GoG''a. Właśnie brak autosave, samouczków czy durnych quest markerów to dla mnie największy możliwy plus, jaki taka gra może mieć :D Bugi? Ok, przeboleję, w niejedną koszmarnie zabłędzoną grę się grało :) A klimat wylewa się z ekranu, więc chętnie spróbuję.




Trwa Wczytywanie