Na cztery dni przed wyznaczonym terminem udało się osiągnąć cel sfinansowania produkcji gry H-Hour: World’s Elite - duchowego spadkobiercy SOCOM
Na cztery dni przed wyznaczonym terminem udało się osiągnąć cel sfinansowania produkcji gry H-Hour: World’s Elite - duchowego spadkobiercy SOCOM
H-Hour: World's Elite powstaje pod opieką Davida Searsa, który pełnił rolę creative director przy procesie produkcji oryginalnego SOCOM oraz jego kontynuacji - stąd też gra nazywana jest duchowym spadkobiercą serii. Ponadto David ma doświadczenie przy pracy nad Rainbow Six: Patriots. H-Hour będzie taktyczną grą akcji kładącą nacisk na współpracę w zespole, nastawioną głównie na sieciową rozgrywkę. Inną ważną rzeczą w grze będzie realizm, do którego studio SoF przywiązuje olbrzymią wagę - stąd zespół ma w swoich szeregach prawdziwych żołnierzy weteranów, a jego członkowie sami przechodzą intensywne szkolenia ze strzelania. Gra zostanie wykonana w "starym stylu" - nie liczcie więc na ułatwienia w rodzaju samoistnie przywracającego się zdrowia. Gra powstanie na PlayStation 4 oraz PC.
W tym momencie możecie się lekko zdziwić... Dopracowana, realistyczna, sieciowa strzelanka na PC oraz konsolę nowej generacji za 200 tysięcy? Otóż nie. To, na co składają się fundatorzy, to jedynie demo technologiczne H-Hour: World's Elite, które odpowiednio ładnie wykonane pozwoli znaleźć inwestorów na sfinalizowanie projektu. Aby rozpocząć fazę pre-produkcji studio musiałoby otrzymać na Kickstarterze przeszło 500,000 dolarów, na co raczej się nie zanosi. Samodzielne wyprodukowanie gry w wersji pecetowej wymagałoby natomiast zebrania 1,500,00 dolarów. Aczkolwiek Tim Schafer udowodnił dziś, że czasem i trzy miliony to mało na grę.
Swoją drogą - twórcy H-Hour: World's Elite mają ciekawe pomysły dla najbogatszych graczy, którzy swoją dotacją są w stanie porządnie wesprzeć budżet gry. Oto kilka ich pomysłów:
I jak, macie ochotę na zostanie genrałem?
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!