Nie wystarczy zrobić gry dla wielu użytkowników, by ta znalazła masę odbiorców. Dan Marshall z Size Five Games narzeka zarówno na zainteresowanie, jak i trudności związane z produkcją takiego tytułu.
Nie wystarczy zrobić gry dla wielu użytkowników, by ta znalazła masę odbiorców. Dan Marshall z Size Five Games narzeka zarówno na zainteresowanie, jak i trudności związane z produkcją takiego tytułu.
- Gry multiplayerowe koszmarnie się robi, koszmarnie testuje i koszmarnie sprzedaje. Mam nadzieję na szybki powrót do singla przy następnym tytule - stwierdza. Jego ostatni projekt, Gun Monkeys, zwrócił co prawda koszty produkcji, ale nie udało się na nim poważnie zarobić. Size Five Games zdecydowało się więc na znaczącą obniżkę ceny i sprzedawanie w pakiecie dwóch kodów, by przynajmniej w teorii każdy nabywca zawsze miał z kim stoczyć pojedynek.
Czy to może Gun Monkeys? Czas pokaże. Słowa Marshalla mogą się natomiast okazać przestrogą dla tych, którzy uważają, że gry multiplayerowe to łatwy i pewny zysk. Jak widać na załączonym obrazku - nie zawsze.