W Mad Maksie nie usłyszymy brata Mela Gibsona

Piotr Bajda
2013/07/30 09:39
0
0

Pasujący głos, kampania w internecie i więzy rodzinne z odtwórcą roli Maksa Rockatansky'ego nie wystarczyły, by przekonać do siebie Avalanche Studios. Wina leży po stronie złego wyczucia czasu.

W Mad Maksie nie usłyszymy brata Mela Gibsona

Sprawa występu Donala Gibsona - brata znanego Mela - w grze o Mad Maksie była pisana patykiem po wodzie, ale cieszyła się wsparciem graczy. Serwis AusGamers, który mocno lobbuje, by Mad Max był na wskroś australijski, przedstawił twórcom kandydaturę Donala Gibsona jako odtwórcy głównej roli. Młodszy brat Mela był zainteresowany występem w grze, a na jego korzyść przemawiał podobny do znanego z filmów głos. Piłka była na połowie Avalanche, to od Szwedów zależało zaangażowanie Gibsona.

Okazuje się, że nic z tego.

GramTV przedstawia:

Bo wszystko wskazuje na to, że studio wybrało aktora podkładającego głos Maksowi jeszcze przed całym zamieszaniem z Gibsonem. Główny zainteresowany skontaktował się z AusGamers dziękując fanom za wsparcie i informując, że w grze nie wystąpi.

Ale patriotyczni gracze z antypodów powinni tak czy owak być zadowoleni. Avalanche obiecało zaangażować kogoś z australijskim akcentem.

Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!