Wczoraj rozmawiałem o tym zarówno z Sony, jak i 2K Games. Staramy się jakoś zabrać za to. - mówił w połowie lipca Ken Levine. Teraz rozwija tę wypowiedź.
Wczoraj rozmawiałem o tym zarówno z Sony, jak i 2K Games. Staramy się jakoś zabrać za to. - mówił w połowie lipca Ken Levine. Teraz rozwija tę wypowiedź.
Staram się zostać swatem obu stron. Muszą się ze sobą zgodzić i musi to być umowa biznesowa. Staram się to załatwić od dawna. Mocno się w to angażuje. Niestety nie mogę samemu zapalić zielonego światła.
Rozmawiamy na ten temat. W ostatnich tygodniach spotykałem się z obiema stronami.
Szkoda, że przyszłość interesującej gry rozbija się kwestie biznesowe, ale cóż - takie są realia branży. Możemy jedynie trzymać kciuki, żeby Levine dostał szansę przeniesienia swojej wizji do kieszeni.
Bo wszystko wskazuje na to, że Ken wie, co chciałby z przenośnym BioShockiem zrobić. Co prawda od zapowiedzi na E3 2011 nie padły żadne konkretne informacje o kształcie gry. Ba, dopiero w lutym tego roku dowiedzieliśmy się, że prace jeszcze nie ruszyły. Levine zdaje się jednak mieć pomysł na pogodzenie serii z małym ekranem. Oby mógł go kiedyś zrealizować.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!