W poprzednich odsłonach serii na danej arenie bojów mogły rywalizować tylko dwie z góry narzucone strony konfliktu. W nadchodzącej „czwórce” to się zmieni – nic nie stanie na przeszkodzie, by zorganizować potyczkę pomiędzy Chinami a Rosją.
W poprzednich odsłonach serii na danej arenie bojów mogły rywalizować tylko dwie z góry narzucone strony konfliktu. W nadchodzącej „czwórce” to się zmieni – nic nie stanie na przeszkodzie, by zorganizować potyczkę pomiędzy Chinami a Rosją.
We wszystkich poprzednich częściach cyklu areny były przypisane dwóm frakcjom, co zawsze miało jakieś uzasadnienie, chociażby geograficzne (na przykład na mapie w Chinach w „dwójce” musieli znajdować się żołnierze z tego kraju).” – informuje serwis BF4Central na podstawie informacji przekazanych przez Patricka Bacha ze studia DICE.
Dodatkowo potwierdzono, że tytuł nie zaoferuje żadnych map nocnych. Przypominamy, że debiut Battlefielda 4 w naszym kraju odbędzie się 31 października bieżącego roku. Gra pojawi się zarówno na komputerach osobistych, jak i PlayStation 3, PlayStation 4, Xboksach 360 i Xboksach One (podany termin wydania dotyczy tylko pecetów i konsoli obecnej generacji). Ostatnio dowiedzieliśmy się, że nie na wszystkich platformach sprzętowych będzie dostępna funkcja Battlescreen.